
Policja zatrzymała dwóch młodych mężczyzn, którzy najpierw kradli tablice rejestracyjne, a następnie tankowali paliwo i bez płacenia odjeżdżali. Wiele wskazuje na to, że działali na terenie kilku powiatów, a nawet województw.
- W ostatnich dniach policjanci z Pułtuska sfinalizowali cztery sprawy związane z kradzieżą paliwa. Dwaj mężczyźni najpierw kradli tablice rejestracyjne, potem podjeżdżali na stacje benzynowe, tankowali paliwo i odjeżdżali nie płacąc za nie. Łącznie ich działalność kosztowała ponad półtora tysiąca złotych - informuje Anna Balcerzak z pułtuskiej policji.
Wszystkie cztery sprawy dotyczą dwóch mężczyzn w wieku 19 i 26 lat, którzy od 20 lipca bez płacenia tankowali na stacjach benzynowych. Używali do tego dwóch samochodów - Seata i Golfa. Specjalnie w tym celu kradli tablice rejestracyjne z różnych pojazdów. W ten sposób zatankowali ponad 350 litrów benzyny i oleju napędowego o łącznej wartości blisko dwóch tysięcy złotych.
- Od 20 lipca mężczyźni dokonali co najmniej czterech kradzieży na różnych stacjach w powiatu pułtuskiego. Ich zachłanność i zuchwałość doprowadziła do tego, że w piątek 31 lipca, zaraz po kradzieży paliwa, zostali zatrzymani przez policjantów WRD. Podczas przeszukania ich pojazdu, w bagażniku znaleziono 5 dwudziesto-litrowych baniek, a w miejscu zamieszkania 26-letniego mieszkańca powiatu przasnyskiego mundurowi znaleźli również 72 tablice rejestracyjne. Wyznaczniki odzyskanych tablic mogą wskazywać, że „tankowali za darmo” nawet w innych województwach - dodaje rzeczniczka policji w Pułtusku.
Obaj zatrzymani odpowiedzą za kradzież. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo do 5 lat pozbawienia wolności.
[nggallery id=1706]
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie