Reklama

Złodzieje ukradli ... wóz strażacki. "To pierwszy taki przypadek w powiecie"

26/06/2015 14:55

Niemałe zaskoczenie przeżyli strażacy ochotnicy z Kraszewa (gmina Ojrzeń) w czwartek rano. Z garażu remizy OSP zniknął wóz strażacki. Śladów włamania nie było. Auto udało odnaleźć się policji w lesie, nieopodal Kraszewa. - Ktoś ukradł strażakom samochód. Wyjechał nim w nocy. To nie żarty - poinformowali nas Czytelnicy.

Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Ciechanowie, Grzegorz Pawlicki przyznaje, że to pierwszy taki przypadek na terenie powiatu ciechanowskiego. - Faktycznie, po godzinie 8.00 zostaliśmy zawiadomieni, że został skradziony samochód strażacki. Nie była to jednostka bojowo-gaśnicza, która wyjeżdża do pożarów, tylko auto wykorzystywane do ratownictwa drogowego. Tym samochodem strażacy wyjeżdżali do wypadków i katastrof budowlanych - mówi Pawlicki.

Do zdarzenia doszło najprawdopodobniej w nocy z środy na czwartek. Nie ma śladów włamania. - Musiał mieć ktoś kluczyki, dobrze znać budynek. Wsiadł i odjechał - mówią nam mieszkańcy, którzy do dziś nie mogą uwierzyć w kradzież.

- Samochód został odnaleziony po kilku godzinach w pobliskim lesie, ale bez wyposażenia (zdjęcia poniżej - red.). Zginął specjalistyczny sprzęt hydrauliczny, m.in. pompy, także piły, radiotelefony, torba ratownictwa medycznego do udzielania pierwszej pomocy oraz akumulatory - wylicza rzecznik.

[nggallery id=1667]

Policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie i ustala, w jaki sposób samochód wyjechał z garażu. Do tej pory nie namierzono złodzieja oraz nie odnaleziono skradzionego sprzętu. - Pewne elementy wyposażenia samochodu są łatwo zbywalne i można je wykorzystywać np. w gospodarstwach domowych. Strażacy dysponują porządnym sprzętem, który nie może się psuć m.in. motopompami, piłami. Natomiast sprzęt specjalistyczny do ratownictwa typowo drogowego, to ja nie bardzo znajduję inne zastosowania niż specjalistyczne strażackie - dziwi się Pawlicki.

Gdyby strażacy chcieli odtworzyć samochód wraz ze sprzętem, muszą się liczyć z kosztem minimum 60 tys. zł. Straty pokryje gminny samorząd.

autor: kak/ fot. Pomoc Drogowa Robex

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Misiek - niezalogowany 2015-06-28 23:56:51

    To czyste chamstwo by kraść coś co ratuje życie innym. Po złapaniu takiego osobnika lub osobników od razy lina na szyje i na drzewo. Nie ma co czekać na sądy i policję bo one jak zwykle nie pomogą!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do