
Kolejne dwie mieszkanki Ciechanowa padły ofiarą oszustów, działających metodą "na wnuczka". Tym razem rzekoma wnuczka potrzebowała pieniędzy na kaucję, po tym jak trafiła do więzienia po spowodowaniu śmiertelnego wypadku.
Wczoraj (środa, 22 lipca) do 89-letniej mieszkanki Ciechanowa zadzwoniła kobieta, podając się za jej wnuczkę. - W tym przypadku wnuczka poprosiła o pomoc, gdyż miała wypadek drogowy i zabiła dwie osoby. Po tej informacji prosi, żeby w żadnym wypadku babcia nikomu nic nie mówiła oraz żeby robiła wszystko, co będzie jej kazał - tym razem mecenas. Pieniądze, które ma przekazać ofiara, potrzebne są na wpłacenie kaucji za wnuczkę. W identyczny sposób została oszukana 85-letnia mieszkanka Ciechanowa - wyjaśnia sierż.szt. Jolanta Bym.
Policja nie informuje o wysokości wyłudzonych kwot. Dodaje natomiast, że wczoraj na terenie miasta odnotowano kilka innych prób oszustwa, jednak potencjalne ofiary wykazały się czujnością.
- Przestępcy posługują się różnymi „legendami” i metodami mającymi ich uwiarygodnić oraz ciągle te metody modyfikują. Cały proceder inicjowany jest rozmową telefoniczną sprawcy pełniącego rolę tzw. „telefonisty”. Oszuści często posługują się książkami telefonicznymi, z których wybierają osoby o imionach często występujących u osób starszych. Następnie dzwonią na wybrany numer telefonu. Sprawcy wykorzystują starszy wiek oraz działają na uczuciach osoby pokrzywdzonej. Sprawca podając straszną informację i prosząc o pomoc sprawia, że ofiara wierzy, że dzwoni prawdziwa wnuczka czy córka. Pamiętajmy żeby zawsze potwierdzić taką informację, oddzwonić do córki, wnuczki wnuczka oraz poinformować o takiej sytuacji Policję pod nr tel 997 - apelują i ostrzegają policjanci z Ciechanowa.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie