
Za nami kolejna świetna zabawa ciechanowskiego stowarzyszenia Debeściaki. Choć powstało ono zaledwie kilka miesięcy temu, to bardzo aktywnie stara się integrować środowisko osób z niepełnosprawnościami.
- Zabawa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Bardzo dobra frekwencja świadczy o tym, że takie wydarzenia są bardzo potrzebne, ponieważ integrują środowiska osób z niepełnosprawnościami, które najczęściej zamknięte są w czterech ścianach – uważa Dorota Czarnecka, prezes stowarzyszenia Debeściaki.
Impreza odbyła się w ostatnią sobotę (13 kwietnia) w hali sportowej przy ul. Kraszewskiego. Pierwszy bal cieszył się dużym zainteresowaniem i spotkał się z bardzo przychylnymi ocenami. Dlatego tym razem postanowiono zaprosić do współpracy niemalże te same osoby. Po raz drugi była to bardzo udana zabawa. Tradycyjnie na uczestników czekał darmowy poczęstunek. Zorganizowanie potańcówki nie byłoby możliwe, gdyby nie hojność i pomoc ze strony sponsorów i zaangażowanie wielu osób.
- Dziękujmy za zaproszenie już kolejny raz na imprezę, zorganizowaną przez Stowarzyszenie na rzecz osób niepełnosprawnych Debeściaki. Atmosfera jak zwykle wyśmienita. Gratulujemy organizacji, a Pani Prezes Dorocie Czarneckiej życzymy nieustającej chęci do tworzenia tak cudownych inicjatyw – oto podziękowania, jakie skierował pod adresem zarządu stowarzyszenia i organizatorów imprezy Środowiskowy Dom Samopomocy w Ciechanowie.
Podobnych głosów, dotyczących organizacji tej imprezy, jest dużo więcej. Zapraszamy do obejrzenia naszej obszernej fotorelacji (ponad 200 zdjęć) i filmiku z sobotniego tanecznego wydarzenia.
O tym, kto działa w stowarzyszeniu i do kogo jest ono skierowane po raz pierwszy pisaliśmy tu:
A tu publikowaliśmy relację z poprzedniej imprezy:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A to stowarzyszenie to nie jest prywatną organizacją pewnej rodziny? Ciekawe skąd dofinansowania i od kogo?
Jakoś nikt nie chce polemizować?