
Zgodnie z zapowiedziami rząd zdecydował o wprowadzeniu dodatkowych obostrzeń epidemicznych w całym kraju. O szczegółach poinformował przed chwilą minister zdrowia.
Od najbliższej soboty (20 marca) do 9 kwietnia w całej Polsce będą obowiązywały takie obostrzenia, jak obecnie m.in. na Mazowszu. Oznacza to, że zamknięte będą hotele, kina, teatry, muzea, galerie sztuki, kasyna, baseny, sauny, solaria i obiekty sportowe. Ograniczona będzie działalność galerii handlowych. Zmiany dotyczą też edukacji. Zrezygnowano z nauczania hybrydowego, a do 9 kwietnia nauka będzie prowadzona wyłącznie zdalnie.
Minister Zdrowia zaapelował też do pracodawców, by w miarę możliwości wprowadzać pracę zdalną, by ograniczyć przemieszczanie się pracowników. Adam Niedzielski przyznał, że pandemia cały czas się rozwija i nie ma obecnie przesłanek, by miała wyhamować. Dlatego zalecono wojewodom przekształcenie dodatkowych łóżek w szpitalach tylko dla chorych na covid-19.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tymczasem w Tokyo tłumy i wszystko działa. Floryda to samo. Petersburg też. Ten wirus jest,trzeba uważać,ale dla wielu to zamykanie to koniec. Co z tego,że to przeżyją jak wszystko co budowali latami zniknie? Już są samobójstwa z tego powodu. To nie wina przedsiębiorców,że ten kraj nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej pomocy medycznej. Moi znajomi prowadzą firmę od 30 lat,zatrudniającą 10 osób i nigdy nie było tak źle. Nigdy nie mieli tak tragicznej sytuacji. Co z tego,że PFR da pieniądze na pracowników jak firma nie zarabia? W tym nie ma pieniędzy dla rodziny przedsiębiorcy. Chore.
to przedsiebiorca przez 30 lat nie odłożył na czarna godzine.nie dotkneła cię a ni twoich bliskich jeszcze tragedia zwiazana z cowidem dlatego piszesz takie bzdury.sadzę że lepiej przezyć ten trudny czas skromnie ale ŻYĆ.
Jakby nasi upośledzeni rodacy nie nosili masek bez zakrywania nosa albo po prostu je nosili zamiast mieć je na brodzie i zakładać tylko jak policje widzą to może wyglądało by jak w w.w. miejscach. Nas Polaków wszystko "ogranicza", "tłamsi" zero konsekwencji w działaniach dopowiadanie sobie jakichś miejskich legend o szkodliwości maseczek (co za debil wymyślił że można grzyba dostać to ja nie wiem) a w Tokyo wszyscy w maskach
Wirus jest i pozostanie z nami pewnie do końca. innym aspektem jest porażka naszego rządu na całej linii. Mamy tzw. trzecia falę a Polska dalej nieprzygotowana jak na pierwszą. U nas nie jest ważne życie rodaków, a wybory prezydenta, którego nie ma, obecnie temat no. 1 to Obajtek. Zastanówmy się ile można było zrobić za pieniądze , który straciliśmy na zakup respiratorów widmo, kolejne 70 mln zdefraudowane przez Sasina. 2 mld przeznaczone na tubę propagandy istotnie by wzmocniły służbę zdrowia. Najważniejsze teraz to jak najwięcej swoich miernot wcisnąć na dobre stanowiska.