Prezes MKS: "W sobotę na stadionie będzie bezpiecznie" (wywiad)

Prowadzimy przygotowania niespotykanie jak dotąd w historii klubu - mówi prezes MKS Ciechanów - Andrzej Podsiadlik i gwarantuje, że w sobotnie popołudnie podczas meczu z Polonią Warszawa na stadionie będzie absolutnie bezpiecznie.

Zapraszamy do lektury wywiadu z prezesem klubu, z którym rozmawialiśmy właśnie o organizacji meczu MKS-Polonia:

Jak przebiegają przygotowania do sobotniego meczu?
- Intensywnie (śmiech). Ale wszystko jest na dobrej drodze. Sądzę, że na sobotę na godzinę 16:00 będziemy w pełni przygotowani i że impreza odbędzie się w miłej i sportowej atmosferze.

Na pewno jednak obawiacie się tego meczu. Przygotowania trwają już długo. Odbyliście sporo spotkań czy to z policją, czy władzami miasta bądź kibicami.
- Jest wiele problemów i dlatego wolimy dmuchać na zimne. Chcemy przewidzieć wszelkie ewentualne wydarzenia do jakich może dojść na stadionie i im zapobiec. Uruchomiliśmy przedsprzedaż biletów, żeby na mecz mogli wejść przede wszystkim mieszkańcy Ciechanowa, a nie na przykład kibice przyjezdni z inny miast, którzy mogliby stanowić jakieś zagrożenie. Natomiast jeśli chodzi o sam stadion, to uważamy, że zarówno ochrona, jak również spotkania z kibicami, które odbyliśmy, dają nam na tyle pewności, że w sobotę czeka nas wyłącznie sportowa rywalizacja i fajna, typowo piłkarska atmosfera na trybunach.

Jak wygląda sytuacja z biletami na sobotni mecz?
- Sprzedajemy bilety od środy w siedzibie klubu oraz w kasie biletowej na krytej pływalni. Bilety będą w sprzedaży do piątku: na stadionie do 17:00 natomiast na krytej pływalni do 20:00. Łącznie pula biletów wynosi tyle, ile pojemność stadionu, czyli 960 miejsc. I niestety tyle osób możemy wpuścić, mimo że zainteresowanie meczem jest dużo większe. Stąd też wprowadziliśmy przedsprzedaż, żeby potem uniknąć sprzedaży biletów przy samym wejściu na stadion i nie powodować sztucznego tłumu bądź zbędnego zamieszania. Jedna osoba może maksymalnie nabyć cztery bilety, podając przy tym imię i nazwisko posiadacza biletu. Wejście na stadion będzie możliwe po okazaniu dowodu tożsamości oraz imiennego biletu.

Jak będą wyglądały zabezpieczenia, ilu policjantów i ochroniarzy pojawi się na stadionie?
- Na pewno będzie to wystarczająca ilość, tak aby mecz odbył się w atmosferze widowiska sportowego. Nie chcemy na przykład, by rodzice, którzy pojawią się na stadionie z dziećmi, w jakikolwiek sposób czuli się zagrożeni. Mam też prośbę do wszystkich kibiców przybywających na ten mecz, żeby pozostawili samochody w dalszej odległości od stadionu. Na sam stadion nie wnosimy również napojów ani żadnych rzeczy, które mogłyby stanowić zagrożenie. Ochrona prze wejściem będzie sprawdzała każdego z uczestników. Natomiast na samym meczu będzie catering, także każdy chętny będzie mógł nabyć jedzenie bądź napoje.

A co jeśli pojawią się nietrzeźwi kibice?
- Służby porządkowe, wyposażone w alkomaty, będą sprawdzały trzeźwość takich osób. W wypadku stwierdzenia nietrzeźwości, nie zostaną wpuszczeni na stadion. Chcemy też zwrócić szczególną uwagę właśnie na zachowania, czy to pod wpływem alkoholu, jak również innego rodzaju, które mogłyby nieść za sobą zagrożenie. Będziemy też zwracać uwagę na transparenty, które pojawią się na stadionie, żeby nie było tam zakazanych  znaków graficznych bądź powszechnie uważanych za obraźliwe haseł.

Jak kosztowny jest dla Was ten mecz?
- Powiem szczerze, że bardzo. Ciężko mi teraz oszacować koszty, ale powiem wprost, że na chwilę obecną przekracza to możliwości finansowe klubu. Oceniam, że będzie to wydatek rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Jest to ogromny wysiłek, nie tylko finansowy ale też organizacyjny. Ilość zabezpieczeń i chociażby przedsprzedaż biletów, są to rzeczy niespotykane jak dotąd w historii klubu. Stąd jest to dla nas tak ogromny wysiłek. Tym bardziej, że większość pracujących tutaj osób, to są po prostu wolontariusze.

Czy władze miejskie w jakiś sposób pomagają w organizacji?
- Są deklaracje, że taka pomoc będzie i że nie zostaniemy sami z problemami.

A jak wyglądały spotkania z samymi kibicami? Czy nie mieli nic przeciwko chociażby takiej a nie innej formie dystrybucji biletów?
- Już wcześniej rozmawialiśmy z kibicami i informowaliśmy, że bilety będą sprzedawane właśnie na takich zasadach. Oni też zapewniali, że doping z ich strony będzie prawdziwy, sportowy, a nie zdominowany przez jakieś chamskie wybryki. Prośba zarządu była też taka, by Ciechanów zaistniał na mapie kibicowskiej w pozytywny sposób. Wszystko to spotkało się ze zrozumieniem. Kibice też zdają sobie sprawę, że wszelkie wybryki będą wiązały się z karami finansowymi, które musiałby ponieść klub, a nikomu tutaj takie wydatki nie są potrzebne. Tym bardziej, że teraz atmosfera zarówno na boisku, jak i w klubie jest coraz lepsza i warto to wykorzystać. To też przekłada się na wyniki zespołu.

Taki sposób dystrybucji i ewidencjonowania biletów będzie wprowadzony na stałe, czy też w następnych meczach wrócimy do tego, co było?
- Tak, w następnych meczach wrócimy do tego, co było wcześniej. Zobaczymy też jakim zainteresowaniem będą cieszyły się kolejne spotkania naszych zawodników. Jeśli ta liczba będzie się zwiększała do pojemności stadionu, wtedy takie akcje też będziemy organizować. Ze swojej strony zapraszam wszystkich, czy to na ten mecz, choć może być problem z wejściówkami, ale też pozostałe mecze sezonu w Ciechanowie, zarówno seniorów jak i zespołów młodzieżowych. Terminarz dostępny jest na stronie mksciechanow.pl.

rozmawiali: Kasia RMF MAXXX/KŻ