
Ilu mieszkańców liczy Ciechanów, a ilu ich będzie za kilkanaście lat? Gdzie najchętniej wyprowadzają się ciechanowianie, a skąd napływają nowi mieszkańcy? I w końcu jakie będzie to miało konsekwencje dla miasta?
Sytuację demograficzną Ciechanowa oraz portret migranta sporządził Urząd Statystyczny w Warszawie. Dane znalazły się w opracowaniu "Portret migranta. Migracje wewnętrzne w miastach subregionalnych województwa mazowieckiego w latach 2005–2015".
Jak wynika z analiz US liczba mieszkańców Ciechanowa w ostatnich latach systematycznie spada. W 2005 roku nad Łydynią zameldowanych było 45 947 osób. W ciągu kolejnych dziesięciu lat liczba ta spadła o blisko półtora tysiąca, by na koniec 2015 roku wynieść 44 506 mieszkańców. Przez cały ten okres Ciechanów notował ujemne saldo migracji (emigracja przeważa nad imigracją), a dodatkowo w roku 2005 oraz w latach 2013-2015 odnotowano ubytek naturalny, czyli więcej ciechanowian umierało niż się rodziło. GUS prognozuje utrzymanie się tej tendencji, co może spowodować, że do 2030 r. liczba mieszkańców Ciechanowa może zmniejszyć się o 9,2%.
Okazuje się, że osoby opuszczające Ciechanów najczęściej przeprowadzają się do sąsiednich gmin. Taki kierunek wybrało aż 37,4% migrujących. Najwięcej ciechanowian przenosi się do gminy wiejskiej Ciechanów, gm. Regimin oraz Opinogóra Górna. Więcej niż co piąta wyprowadzająca się z Ciechanowa osoba wybierała Warszawę. Ciechanowianie migrujący do stolicy osiedlali się najczęściej w dzielnicach: Białołęka, Bielany oraz Mokotów. Z kolei 19,1% zdecydowało się na przeprowadzkę do gmin w innych województwach. Tu najpopularniejsze okazały się woj. pomorskie oraz warmińsko-mazurskie.
Nowi mieszkańcy, którzy zameldowali się w Ciechanowie w latach 2005–2015, pochodzili najczęściej z gmin powiatu ciechanowskiego. Stanowią oni 41,7% napływu. Najwięcej osób przeprowadziło się z gminy wiejskiej Ciechanów, Opinogóra Górna oraz Regimin. Prawie 1/5 napływu stanowiły z kolei osoby, które przeprowadziły się z innych województw, najczęściej z pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Warto zauważyć, że spośród miast subregionalnych Ciechanów był najczęściej wybierany przez migrantów przeprowadzających się z Warszawy (6,8%).
Wśród osób zmieniających miejsce zamieszkania w badanym okresie dominowały kobiety. Stanowiły one 54,7% napływu oraz 52,7% odpływu. Na zmianę miejsca stałego zameldowania najczęściej decydowały się osoby pomiędzy 25 a 34 rokiem życia.
Skutkiem demograficznym migracji dla Ciechanowa jest spadek ludności w wieku przedprodukcyjnym (o 4,3%) oraz produkcyjnym (o 2,5%). Wzrosła natomiast liczba osób w wieku poprodukcyjnym.
- Obserwowany w latach 2005–2015 proces migracji mieszkańców Ciechanowa do strefy podmiejskiej powoduje niekorzystne zmiany w strukturze ludności. W mieście pogłębia się proces starzenia demograficznego. W latach 2005–2015 odsetek osób w wieku poprodukcyjnym w Ciechanowie wzrósł o 6,9%. Jak wskazują wyniki prognozy proces będzie się nasilał. Udział osób starszych w ogólnej liczbie ludności miasta wzrośnie z 19,4% w 2015 r. do 30,5% w 2030 r. - konkluduje Urząd Statystyczny w Warszawie.
źródło: Urząd Statystyczny w Warszawie
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
nie no jasne, lepiej jechac do warszawki i tam puszczac sie za 200 i zyc :)
A może kolego chodzi o to że młodzi i wykształceni ludzie nie mają tu pracy, a jak wyjadą do Warszawki to chociaż ich ktoś tam potrafi docenić i nie trzeba mieć wujka dyrektora. Lepsza praca w Ciechanowie jest tylko dla tych którzy mają znajomości bez większego względu na umiejętności
Zgadzam się ,ten porażający spadek bezrobocia w kraju na pewno nie dotyczy Ciechanowa. Tu na razie króluje neopotyzm i naciski z UM lub innych instytucji budżetowych mające na celu zatrudnianie swoich. Nie masz pleców ,możesz nie wiem jak być wykształcony to i tak dla Ciebie nie ma pracy.Nie dziwię się że ludzie uciekają....
kto by siedział na tym zadupiu, tu nawet koniec swiata nas ominie ;v
Będziemy mieli piękne miasto z McD i nową wieżą ciśnień i co z tego jak tu nie ma pracy dla młodych. Młodzi wyjeżdżają za pracą. Sam pracuje w innym mieście, siostra i kuzyni w Warszawie.
No czego tu się spodziewac,jezdzą do Wawki o 5, pracują od 7 do 17 wracają o 19 tam jak znajdą nocleg za w miarę tanie pieniądze to siedzą i tam się meldują ....tu 10 albo 8zł jak mrówka płaci albo inni z ciechanowa bo więcej nie dają , to po co tu siedzieć? toć to jak ktoś wyjdzie o 10 to spotyka sam monitoring osiedlowy ,nic więcej, ławki i na tych ławkach reszta ...wioskowe podejście bo jakoś w Wawce ani w Gdańsku ani w większych miastach takiego obciachu nie ma ... tylko Ciechanów i okoliczne wioski typu rzeszotko albo Gołymin albo itd itd itd
No i ten artykuł podsumowuje w zasadzie całą prezydenturę obecnie nam panującego... Miejsca pracy robić, zamiast jakieś światełka w jezdni... Jedyne, co zrobił, żeby ludzi w Ciechanowie (na trochę dłużej) zatrzymać, to sygnalizację świetlną na Armi Krajowej-Ranieckiej i te kocie łby na Sienkiewicza.
Dziura
Ciekawi mnie jedna rzecz. Ogólnie w prawie wszystkich miastach regionu maleje liczba mieszkańców ale w Ciechanowie procentowo jest najgorzej. Porównując lata 2005 - 2015 , uwaga : Ostrołęka 54000 - 52500, Przasnysz 17800 - 17200, Płońsk 22500 - 22000, Mława 30800 - 3100 i Pułtusk 19600 - 19800. Te dwa ostatnie miasta są na lekkim plusie. Co się dzieje, że w porównaniu z innymi wypadamy najgorzej. Za chwilę będziemy najmniejszym miastem byłym wojewódzkim. Teraz tą palmę dzierży Sieradz.
Zgadzam sie z komentarzem ze prace w Ciechanowie dostaje sie po znajomosci. Tu dyrektorem zakladu jest humanista po gejsztorze z Pultuska a absolwent politechniki zwyklym pracownikiem. Dlatego ludzie co cos potrafia wyjezdzaja robic konkretne pieniadze gdzies indziej. Jednak tez sie nie zgodze z komentarzami ze sie tu nic nie dzieje. Odkad mamy nowego Prezydenta zaczelo sie cos dziac i miejmy nadzieje ze to co robi on dla Ciechanowa przyniesie skutek taki ze ludzie znow zaczna do Ciechanowa naplywac. A to wyludnianie jest spowodowane wlasnie tymi zadami ktore niedawno zmienily sie wraz ze starym prezydentem i jego funflami na wysokich stanowiskach w Ciechanowie.
Nie zgodzę się z poprzednim wpisem, gdyż za poprzednich rządzących pracę w C- nowie miałam a obecnie nawet w UM nikt nie stara się pomoc. Pani sekretarka w gabinecie wlodarza, wielce zirytowana obecnością oczekujących na "audiencje" ,w sprawie pracy u prezydenta, traktuje oczekujacych, zapewne za przyzwoleniem szefa, jak intruzów ludzi gorszej kategorii czy tredowatych. Wcześniej, za poprzedniej władzy, była zawsze miła i przyjazna petentom... Obecnie nie potrzebuje juz tej swity oglądać i prosić o pomoc! Jestem świetnie wykształconą osobą, ktorej kwalifikacje zostały docenione w wielu miejscach i to ja wybierałam miejsce pracy, a nie odwrotnie. Place o niebo lepsze niż w tej zapyzialej dziurze.Żal mam do siebie jedynie, ze tak późno zdecydowałam się na zmianę. Kochani wszystkim doradzam opuszczenie tego miasta czym prędzej, jeśli coś tu się Wam nie układa. Władza, która nie troszczy się o swoich obywateli winna byc zdymisjonowana, jak najpredzej. Na szczęście wybory juz niebawem :-)
Niestety, również musiałem opuścić to miasto po ukończeniu matury. Studiowałem w innym mieście, za praca wyjechałem gdzie indziej, osiedlilem się, założyłem rodzinę. W Ciechanowie jestem raz w miesiącu u rodziców... Łezka się w oku kręci, a wszystko dlatego, że nie chciałem zarabiać 2000 pln... Jak żyć???
Ani pracy, ani życia rozrywkowego. Po pracy w tygodniu nawet nie ma gdzie wyjść, w weekend to samo. Miasto emerytów i rencistów. Centrum miasta o godzinie 18 już śpi. Gdyby pomyśleć i otworzyć jakieś nowe miejsca, kawiarnie czy kluby to by i praca była i miejsca na spotkania ze znajomymi. Może w końcu by miasto zaczęło żyć. Brak pracy i brak perspektyw, więc nic dziwnego, że się ludzie wyprowadzają. W końcu w mieście zostaną sami staruszkowie. Tu się nic nie dzieje. A szkoda, dzieli nas zaledwie 100km od stolicy. A to właśnie tam ludzie jadą codziennie do pracy lub w weekend żeby się zabawić, bo tu u nas wieje nudą. Spokojne miasto takie jak nasze ma też swoje plusy, ale te bezrobocie i inne czynniki wpływają też i na minusy.
Małe miasta mają swoje niepowtarzalne uroki, małe knajpki, koncerty lokalnych artystów różnej muzyki, spotkania kulturalno towarzyskie. Ale u nas nie ma NIC, a ludzie gadają tylko o robocie! W biedronkach tłumy, kolejki na kilometr, biedota rozpycha się lokciami w wyścigu do kasy ze zgrzewkami najtańszych napojów gazowanych za 1,49 od butelki...
Pan Prezydent wciągnie kilka wiosek z Gminy Ciechanów i już będzie więcej mieszkańców ☺. A tak na poważnie to niech go ręka Boska broni. Wrócimy do czasów komuny i lat 70 tych gdy Ciechanów został miastem wojewódzkim i wciągnął kilka miejscowości by szybko wzrosła liczba ludności. A to przecież nie o to chodzi.
To jest miasto smutnych ludzi bez żadnych inicjatyw, pochonieci swoimi robocinami za 1800 pln, zajmują się tylko swoimi pracami, po godzinach zajmują się dorywczymi robotami, w urlopy jeżdżą do Hansa na zachód robić mu w polu za pół stawki. Nie ma tu inicjatyw, zespołów młodzieżowych, lokalnych artystów, kółek literackich, ciekawych lokali z pomysłem o których można by się było pochwalić na drugim końcu polski (Europy?).Te miasto jest niczym macica która wydaje na ten smutny padol kolejne pokolenia smutnych ludzi skoncentrowanych wyłącznie na mamonie, inne wartości po prostu nie istnieją! Najważniejsze by napełnić kicha i kupić golfa sciagnietego z zagranicy albo na kredyt żeby się pochwalić przed sąsiadami! Żadnych wartości i bogactw kulturalnych. Jest za to wysyp biedronek, z kolejkami ZAWSZE, dzień czy noc, lokale w centrum dla młodzieży to kebaby i jedna pizzeria. Ludzie obudzcie się, przejrzyjcie na oczy, w życiu nie liczą się tylko pieniądze i pełna kicha, wszystko się Zaczyna od pomysłu wtedy moga się pojawić pieniądze, a jak się nawet nie pojawia to też można wieść ubogie ale ciekawe życie i pełne doznań!!! Jak w filmach amerykańskich, które tak lubicie oglądać!
To, że społeczeństwo w Ciechanowie się starzeje to żadna nowość. Młodzi ludzie po maturze wyjeżdżają do Wawy, Krakowa albo innego Gdańska na studia i często już nie wracają. Bo do czego tutaj wracać? Gdzie w Ciechanowie można znaleźć pracę? W Hit Electronics? W Cedrobie? Sama wyprowadziłam się do Warszawy. Przykro mi to mówić, ale w moim rodzinnym mieście nie widzę żadnych perspektyw ani na ciekawą pracę, ani na znalezienie partnera.
w 100 % zgadzam sie z poprzednikami, lubie to miasto i moze nawet chcialbym tu miec mieszkanie, czy dom ale inwestycja w Ciechanowie sie nie opłaca poprostu, jak mam pracowac nawet za 2 tys do reki i druga polowka za tyle samo to wystarczyloby jedynie na rate kredytu za mieszkanie, wyzywienie , rachunki i ewentualnie zeby cos na tylek kupic na promocji....takie realia, dobra praca tylko po znajomosci ......dlatego nie osiedlam sie w tym miejscu, nie chce zyc tylko dla zasady, chce korzystac z zycia a praca ma mi w tym pomagac a nie ograniczac.....smutne ale taka jest prawda o tym miescie ..... a tak wogole to cedrob znajduje sie praktycznie poza miastem , marcredo w sumie tez
Mieszkam w Ciechanowie od 1.5 roku. Przeprowadziłam się tutaj za pracą, bo lokalni pracodawcy mają problem z pozyskaniem specjalistów. Miasto było i jest w średnim stanie, ale nie mówcie Państwo, że nic się nie zmieniło, bo zmienia się bardzo wiele i to w zaskakująco szybkim tempie. Jeśli zaś chodzi o miejsca pracy to rolą prezydenta na pewno nie jest tworzenie nowych miejsc pracy. Znacie takie słowo jak przedsiębiorczość? Zacznijcie sami tworzyć miejsca pracy, a nie wymagać, że administracja publiczna zrobi to za Was!
Wyjechalam z Ciechanowa 42 lata temu. Przyjezdzam raz do roku. Owszem , fasada miasta sie zmienila. Ale nadal dobre fuchy sa po znajomosci. Czyli...nic sie nie zmienilo
Nie ma PRZEMYSLU , gospodarka bardzo slaba co tu robic ?????
moje dzieci kończą studia, wizja powrotu do tego miasta i praca w sklepie, rozbiorze kurczaka albo nalewaniu lakierów i pakowania chusteczek to niech lepiej szukają lepszego świata ale nie w tym mieście, całkowity brak mozliwości rozwoju dla młodych dobrze myslących ludzi, ścieżki rowerowe i lepsze drogi to nie wszystko, niech włodarz miasta ściągnie duze firmy które tu zainwestują tak jak chociażby w dolnym śląsku, wielkopolsce. Jeśli nie perspektywa Ciechanowa jest taka że pozostaną tylko emeryci renciści i ci którym wszystko jedno aby przeżyć do pierwszego
Uciekać jak najszybciej.Umieralnia.
Najlepszym rozwiazaniem byla by bydowa aqua parku z prawdziwego zdarzenia. Przyciągnął by z daleka mnóstwo ludzi powstalo by wiele miejsc pracy oraz skorzystalo by wielu przedsiabiorców , mutikino tez nie jest zlym pomyslem, kregielnia ( taka spora ) NIE 3 TORY które cały czas zajęte i za kosmiczna kwotę.
Kiedyś w planach był zalew na lydyni.
Zmienic granicę administracyjna , jak w latach 70tych. Kto wie czy tak nie będzie , wstęp poczyniony.
Ciechanów jest biednym miastem na dorobku. Dlatego nie ma pieniedzy na dobrze platne prace i zaden prezydent nic tu nie zmieni. Jedyna szansa dla Ciechanowa jest praca w Warszawie,ludzie powinni pracować w Wawie a mieszkać w Ciechu, wtedy bylby naplyw gotowki, wzroslaby sila nabywcza mieszkancow i ludzie mieliby pieniadze na zakładanie firm, ktore zatrudnia ludzi za wieksze pieniadze. Ale najpierw ludziom musi sie oplcacac dojeżdżać do wawy aby te pieniadze przywozic , dlatego musi byc odpowiednia infrastruktura: musi byc szybka kolej i droga dwupasmowa do Wawy inaczej inwestorów i ludzi sie nie przyciagnie.