Podejrzany o zabójstwo 37-latki z Ciechanowa był jej konkubentem. Grozi mu dożywocie (wideo)

Kara dożywotniego pozbawienia wolności grozi 66-latkowi, podejrzanemu o zabójstwo mieszkanki Ciechanowa. Przyczyną zbrodni najprawdopodobniej było nieporozumienie pomiędzy partnerami. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.

Powracamy do sprawy odnalezienia zwłok z dawnej żwirowni w Gąskach pod Ciechanowem (informowaliśmy już o tym TUTAJ). Przypomnijmy: w ostatnią niedzielę (14 lutego) dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał informację od mężczyzny spacerującego po lesie w rejonie miejscowości Gąski, że znalazł ciało kobiety częściowo przysypane ziemią. Wstępne oględziny wskazały, że nie zmarła z przyczyn naturalnych, lecz najprawdopodobniej została uduszona. Funkcjonariusze będący na miejscu zdarzenia, powiązali sytuację z zaginięciem 37-letniej mieszkanki Ciechanowa.

- Kobieta była poszukiwana od 26 grudnia 2015 roku. Według ustaleń funkcjonariuszy ostatni raz widziano ją w centrum Ciechanowa na początku grudnia ubiegłego roku. Od tamtej pory nikt nie wiedział co się z nią dzieje - przypomina podkom. Jolanta Bym.

W związku ze zdarzeniem 14 lutego został zatrzymany 66-letni mieszkaniec Ciechanowa, konkubent 37-latki. Usłyszał już zarzut zabójstwa. - Mężczyzna złożył obszerne wyjaśnienia i przyznał się do zarzucanego mu czynu. Przyczyną zbrodni najprawdopodobniej było nieporozumienie pomiędzy partnerami - dodaje oficer prasowy policji w Ciechanowie.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił policji i prokuraturze wystąpić z wnioskiem do sądu o tymczasowy areszt dla podejrzanego. Dzisiaj (16 lutego) sąd przychylił się do wniosku i wydał decyzję o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na okres trzech miesięcy.

Mężczyźnie grozi kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

[youtube_sc url="https://www.youtube.com/watch?v=L3Ga97HGq6A"]