
30-letnia policjantka w ciężkim stanie trafiła do szpitala, po tym jak została uderzona siekierą w głowę. 15-letni sprawca wezwał funkcjonariuszy do fikcyjnej awantury domowej i zaatakował ich z ukrycia. Miał ponad dwa promile.
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że umundurowany patrol został skierowany w ubiegłą sobotę (14 lutego) tuż przed północą na interwencję do miejscowości Tańsk-Przedbory w gminie Dzierzgowo (powiat mławski, ok. 40 km od Ciechanowa), po tym jak dyżurny odebrał telefon mężczyzny zgłaszającego awanturę domową.
- Policjanci niezwłocznie pojechali tam udzielać pomocy. Na terenie wskazanej w zgłoszeniu posesji zobaczyli nieoświetlony dom i lekko uchylone drzwi wejściowe. Ponieważ nikt nie odpowiadał na wezwania, policjanci weszli do wnętrza domu, najpierw policjant, a za nim jego partnerka z patrolu. Tuż po wejściu policjantka została od tyłu uderzona. Jej kolega widząc stojącego za nią nastolatka z siekierą w rękach, zdołał go niezwłocznie obezwładnić, choć chłopak stawiał czynny opór i nadal próbował atakować - relacjonują przebieg zdarzenia funkcjonariusze z zespołu prasowego Komendy wojewódzkiej Policji w Radomiu.
Ranna 30-latka w ciężkim stanie została przetransportowana do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie, gdzie przeszła operację. Jak ustaliło radio RMF MAXXX poszkodowana to doświadczona policjantka, z 8-letnim stażem pracy.
Zatrzymany 15-latek miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Wiele wskazuje na to, że mógł być także pod wpływem innych środków odurzających, dlatego pobrano od niego krew, by wykonać niezbędne badania. W momencie zdarzenia w domu przebywał jeszcze inny śpiący nastolatek, który został obudzony przez mundurowych, wykonujących czynności po obezwładnieniu napastnika.
- Ustalenia w tej sprawie, w tym dotychczas zgromadzony materiał procesowy, wskazują, że interwencja o awanturze domowej, została zgłoszona przez samego 15-latka. Pomimo tego, iż nie było żadnej awantury, to z premedytacją wywołał przyjazd policjantów i przygotował do ataku na nich siekierę, planując swój zamach. Zaatakował z ukrycia, prawdopodobnie chowając się za uchylonymi drzwiami wejściowymi do domu - dodają policjanci z KWP w Radomiu.
Zatrzymany 15-latek przebywa aktualnie w policyjnej izbie dziecka. Funkcjonariusze nie odnotowywali na przestrzeni ostatnich lat interwencji pod adresem lub z udziałem zatrzymanego nastolatka. Zdarzenie zostało już na wstępnym etapie zakwalifikowane jako usiłowanie zabójstwa. Prokuratura Rejonowa w Mławie zapowiedziała, że będzie wnioskować do sądu o to, aby nastolatek odpowiadał za swój czyn tak jak osoba dorosła.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
,,gość,, Nie trzeba kogoś znać żeby od razu stwierdzic że jest teoretykiem a nie praktykiem Zapewniam cie za znaczna większość Policjantów jest w tej pracy żeby mięc pieniądze na chleb a nie po to żyby wyleczyć świat z wszelkiego zła a nawet jeśli mieli taki pomysl przełożeni i wy ,,cywile,, umiejętnie,,to wybijacie z głowy. Masz rację Zapewne ty w swojej pracy nie nażekasz bo nie masz powodów ale my je mamy. Reasumując nie oceniajmy że Policjanci bez doświadczenia, że wchodzili jak do siebie, że ich chłopiec zaskoczył bo to brednie a osoba które je stawia nie ma pojęcia o pracy na ulicy!!!
Ja życzę policjantce szybkiego powrotu do zdrowia.
"policjant w służbie czynnej" - ten wpis świadczy o przygotowaniu policji i odpowiedzialności ( nie mówię wszystkich). Jak się leci do policji po to by mieć kasę. to trzeba być odpowiedzialnym zawsze i wszędzie, a nie narzekać o brakach i min. wynagrodzeniu. I taki "w służbie czynnej" - dziwne ze poucza innych i nalatuje na kogoś kogo nie zna. Czyń słuzbę jak najlepiej i tyle. Sam wybrałeś ten zawód, i ciesz się ze masz robotę i kasę..
emerytowany policjant jak przesiedział za biurkiem całą karierę niech sie nie odzywa Łatwo sie mówi jak interwencja powinna wygladac po fakcie a kto popracował na ulicy kilka lat wie że nie jest tak kolorowo i nie zawsze jest czas żeby krok po kroku przeanalizowac cała interwencje. Twierdzisz że nie było wzajemnej asekuracji a ja sie pytam jak ona miała wygladac? Nie jestesmy grupa realizacyjną tylko prewencjuszami którzy mają zero przeszkolenia zero wyposażenia minimalne wynagrodzenie a ogromna odpowiedzialnośc i ryzyko Juz wiem, policjantka powinna wskoczyć policjantowi na plecy i razem powinni wchodzic do pomieszczenia I jeszcze jedno..15 letni chłopiec...? widac człowieku że nia masz pojęcia o ulicy bo ten 15 letni chłopiec niekiedy ma 180 cm wzrostu 90 k wagi i jak bys go spodkał wieczorem na ulicy narobił bys w gacie!!!! Zatrzymaj emerycie dla siebie komentarze albo włącz sobie tvp 1 o 18.00 bo bedzie leciał Klan a tam własnie jest twój świat
emerytowany policjant ma rację. Dodatkowo- nic nie ma o rodzicach. Młodemu konieczna terapia, a w więzieniu 15-latek ? to chyba niemożliwe, i wiadomo że w zamknięciu pogorszy tylko, tam dobrego nie uczą. Stanie się gorszy niż jest. Terapia konieczna.
Więcej rozwagi ze strony policji, wchodzili jak do siebie, a gdzie wzajemna asekuracja, . Zaskoczył ich nietrzeźwy 15 letni chłopiec. Rzecznik prasowy pisze, że policjantka była doświadczona - to jest chyba żart. Patrol wchodził do ciemnego domu, gdzie drzwi były uchylone - nie było odzewu na wezwania policji, wobec tego należało zachować szczególną ostrożność. /Wpisu dokonał emerytowany policjant/.
jest jeszcze dzieckiem który przypadkiem chwycił do łapy siekierę i prz....ił komuś w głowę a gdybyś to Ty stał na miejscu policjanta lub policjantki lub był byś przypadkowym przechodniem to co wtedy. Chłopiec na samym starcie zmarnował sobie życie a teraz będzie żył z naszym podatków a jak wyjdzie to dokona podobnego czynu a Ty o emeryturę będziesz łgał...śmieszne
no tak :D tragedia dotknela Pani policjant wiec najlepiej to od razu kara smierci... dla chlopaka ! zalosne ... ;/ dziecko ktore ma 15 lat i 2 promile we krwii ?! az dziwne ze o wlasnych silach stal na nogach ;/ pewnie byl ledwo przytomny ;/ wspolczuje pokrzywdzonej ale nie przekreslajcie chlopca juz na samym starcie ;/ jest jeszcze dzieckiem ...
kara śmierci tylko ze w meczarnich dla tego gówniarza tyle kobicina sie nameczy to i on niech sie meczy.
a gdyby mial 13 lat to tez odpowiadalby jako osoba dorosla...????poprostu malolat sie napil i nacpal i nie wiedzial co robi.na trzezwo jest zupelnie innym czlowiekiem.ludzie po pijanemu albo pod wplywem narkotykow robia rzeczy o ktorych na trzezwo nawet by nie pomysleli...trzeba mlodego skierowac na jakas terapie,zeby sie za mocno w alko nie wciagnal...no a pani policjantka ,no coz taka ma prace...:)wiedziala na co sie pisze.oby wyzdrowiala
A gdzie matka i ojciec? Ich też bym karała..
i znów pytanie - gdzie rodzice tych dzieci? Zło samo w sobie z niczego nie powstaje. Dzieci nasiąkają jak gąbka z tego co w domu , w szkole, w otoczeniu . Nie pochwalam absolutnie takich złych czynów, to karygodne . Jednak gdyby państwo zaczęło karać rodziców po analizie róznych wypadków, to może zaczęliby się interesować co się dzieje z ich dziećmi. Odpowiednie placówki powinny bardziej zajmować się patologicznymi rodzinami, a nie dopiero wtedy gdy dochodzi do tragedii
kara śmierci, nawet bym się nie zastanawiał czy miał trudne dzieciństwo zero okoliczności łagodzących