Koniec Quebonafide?

Ciechanowianin, dość niespodziewanie, poinformował w swoich mediach społecznościowych, że wyrusza w ostatnią trasę koncertową. Czy Quebonafide kończy karierę?

Artysta przyzwyczaił już fanów do swoich oryginalnych pomysłów, i zdaje się, że jeśli cokolwiek o nim wiadomo, to, że nic nie jest pewne. Po bardzo rozbudowanej, pełnej iluzji promocji ostatniej płyty „Romantic Psycho”, o której pisaliśmy TUTAJ, nastała cisza. Od tamtego czasu opublikowane zostały pojedyncze utwory z udziałem rapera. Trasa koncertowa promująca płytę została zawieszona. W ciągu ostatnich trzech lat odbywały się jedynie pojedyncze koncerty.

We wtorek, 12 października, Quebonafide w swoich mediach społecznościowych podziękował fanom za wyrozumiałość i cierpliwość i poinformował o terminach najbliższych koncertów w trasie pod tytułem „Psycho Relations” (kwiecień i maj przyszłego roku). Ponadto ogłosił coś jeszcze… - Podjąłem decyzję, że trasa koncertowa, którą zagramy w przyszłym roku będzie ostatnią trasą koncertową jaką zagram jako Quebonafide. Nie chciałbym żebyście odczytali to jako jakąś intrygę lub kolejną grę z mojej strony. Oczywiście zamierzam Was jeszcze chwilę wodzić za nos, ale ta konkretna sytuacja absolutnie tego nie dotyczy. Nie zostaje mi więc nic innego niż zaprosić wszystkich państwa na koncerty pożegnalne postaci, która towarzyszyła Wam i Wy jej przez ostatnie kilka lat. Nie chcę się rozpisywać jak spektakularne wydarzenie to nie będzie, bo to nie ma sensu. Po prostu przyjdziecie i zobaczycie. Mam nadzieję – pisze Kuba Grabowski.

Fani spekulują, że nastąpi ostateczne połączenie artysty z Taco Hemingway’em, po niesamowicie udanej płycie Taconafide. Wydaje się jednak, że Kuba Grabowski pożegna się z pseudonimem, rozpoczynając nową artystyczną drogę. Czy tak będzie? Jak zwykle – na rozwiązanie zagadki musimy nieco poczekać, a będziemy czekać z niecierpliwością.

Grafika: Quebonafide / Facebook