
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w ostatnią środę (12 lutego) w Gołotczyźnie, gdzie w leżące na drodze drzewo uderzył samochód. Za kierownicą siedział strażak jadący na interwencję.
Przed godz. 5:00 do PSP wpłynęło zgłoszenie o drzewie blokującym drodze. Przybyli na miejsce strażacy zastali nie tylko powalone drzewo, ale również stojące w rowie rozbite auto. Okazało się, że jechał nim druh, wezwany właśnie do akcji związanej z usunięciem konaru.
- 20-letni kierowca samochodu osobowego marki Seat na łuku drogi nie zauważył i najechał na leżące na jezdni drzewo. Kierowca nie odniósł poważnych obrażeń - informuje nasz portal podkom. Ewa Brzezińska.
Strażacy pocięli drzewo i uprzątnęli z drogi. Akcja trzech zastępów trwała nieco ponad godzinę.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie