
Policjanci i strażacy poszukiwali mieszkańca powiatu ciechanowskiego, którego zaginięcie zgłosiła rodzina. Istniało podejrzenie, że 34-latkowi może grozić niebezpieczeństwo.
Wszystko działo się w poniedziałek (17 września) na terenie gminy Ojrzeń. Około godz. 19:00 dyżurny ciechanowskiej policji otrzymał zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny. Na miejsce skierowano policjantów oraz strażaków. Jak ustalono, mężczyzna po kłótni oddalił się z miejsca zamieszkania i udał się w kierunku lasu. Pomimo zapadającego zmroku nie wracał, co zaniepokoiło bliskich.
- Policjanci ustalili, że 34-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego pozostawił swój samochód w rejonie lasu pomiędzy miejscowościami Kraszewo a Ojrzeń, a jego telefon jest nieaktywny. Z uwagi na podejrzenie, że mężczyźnie może grozić niebezpieczeństwo, w poszukiwania zaangażowano kilka patroli policji oraz funkcjonariuszy straży pożarnej, wyposażonych w kamerę termowizyjną. Policjanci byli skierowani w rejon miejsca zamieszkania mężczyzny oraz w miejscu gdzie pozostawił pojazd - relacjonuje oficer prasowy KPP Ciechanów.
Ostatecznie poszukiwania odwołano po tym, jak mężczyzna został odnaleziony w rejonie swojego domu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie