
Policja prowadzi czynności w sprawie pożaru, do którego doszło w środę (14 kwietnia) na terenie Mławy. Jeden z lokatorów zostawił garnek na włączonej kuchni gazowej, po czym wyszedł z domu.
Wszystko działo się w bloku przy ul. Narutowicza. 62-latek przebywał w mieszkaniu sam. Mężczyzna został na włączonej kuchni gazowej garnek z olejem, po czym wyszedł z nieznanym kierunku. W mieszkaniu zostały dwa psy i kot. Ogień zajął część pomieszczenia kuchni. W trakcie interwencji policji i straż pożarnej lokator nie wrócił. Strażacy zdołali szybko opanować pożar, dzięki czemu nie było konieczności ewakuacji innych lokatorów. Znajdującym się z mieszkaniu zwierzakom nic się nie stało.
Z ustaleń policji wynika, że 62-latek już wcześniej zaprószał ogień w swoim mieszkaniu. Trwają czynności wyjaśniające w tej sprawie. Za spowodowanie bezpośredniego niebezpieczeństwa w postaci pożaru, grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
(fot. KPP Mława)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie