
Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Ciechanowie wydało oświadczenie dotyczące funkcjonowania wolontariatu. Jest to odpowiedź na informacje, które ukazały się na oficjalnym profilu facebookowym Stowarzyszenia Wolontariuszy Schroniska w Pawłowie.
W sobotę (1 lutego), na swoim profilu w serwisie Facebook, "Wolo Pawłowo" opisało sytuację, w której wolontariusze stowarzyszenia zostali wyrzuceni ze schroniska godzinę przed umówionym czasem. Za powód takiego potraktowania grupa podaje dokarmianie zwierząt przez wolontariuszy oraz dokładanie słomy do bud, zarzucając tym samym włodarzom pawłowskiego schroniska niedopełnianie obowiązków, głodzenie i brak wystarczającej opieki nad psami.
Jak wynika z wpisu na Facebooku, świadkami zdarzenia byli podopieczni Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Gołotczyźnie. Młodzież i opiekunowie chcieli pomóc w opiece nad zwierzętami. Wolontariusze byli przekonani, że mogą przebywać na terenie schroniska do 16:00, jednak jeden z pracowników polecił im opuszczenie terenu godzinę wcześniej.
W odpowiedzi na zarzuty, także za pośrednictwem serwisu społecznościowego PUK wydał oświadczenie, w którym wyjaśnia zasady obecności wolontariuszy w schronisku. Są to zasady wprowadzone umową między instytucją a stowarzyszeniem oraz Regulaminem Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Pawłowie. W dokumentach znajdują się m. in. godziny przyjęć interesantów i obecności wolontariuszy, obowiązki personelu, zapewnienie odpowiednich warunków zwierzętom. Dyrekcja PUK wskazuje także, że Schronisko przechodzi liczne kontrole. Ostatnia kontrola Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej miała miejsce pod koniec stycznia tego roku. Co miesiąc gmina miasta Ciechanów przeprowadza kontrole, do których jest uprawniona. Żadna z nich nie wykazała nieprawidłowości w funkcjonowaniu schroniska.
Wyjaśnieniom poddane zostały także zarzuty niedostatecznego żywienia i zaniedbań w opiece nad zwierzętami. Jak wskazuje dyrekcja, psy przebywają pod stałą opieką lekarza weterynarii, który dobiera ilość karmy oraz jej rodzaj do indywidualnych potrzeb. Zakaz dokarmiania psów ma na celu utrzymanie ich prawidłowej diety, ale także względy behawioralne. Dokarmianie wybranych psów w sposób niekontrolowany może przyczynić się na przykład do wzrostu agresji zarówno w stosunku do ludzi jak i do innych zwierząt. Wolontariusze podczas aktywności z psami mogą wykorzystywać drobne przekąski, powinno być to jednak konsultowane z koordynatorem schroniska.
Jak dyrekcja PUK przyznaje w oświadczeniu "wolontariusze są bardzo ważnym ogniwem wspierającym naczelną funkcję schroniska, to jest opiekę nad potrzebującymi zwierzętami. Ich obecność jest wysoce ceniona przez kierownictwo i pracowników placówki" jednak "zadania wolontariuszy winny być wypełniane pod nadzorem pracowników placówki z uwagi na bezpieczeństwo zarówno zwierząt jak i ludzi."
Mirosław Szymańczyk, prezes PUK w oświadczeniu odniósł się także do obecności młodzieży w trakcie nieprzyjemnego incydentu – "przebywanie na terenie schroniska powinno być uzgodnione z jego pracownikami, a organizacja wizyty – zwłaszcza wizyty dzieci – powinna cechować się najwyższą dbałością o ich bezpieczeństwo, jak również bezpieczeństwo i spokój zwierząt".
Oświadczenie Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w całości dostępne jest TUTAJ.
Wpis Stowarzyszenia Wolontariuszy Schroniska w Pawłowie można przeczytać TUTAJ.
FOTO: PEXELS
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Internet obiegły zdjęcia ludzkich żywych szkieletów z Jemenu nad czym nawet niektórzy obrońcy zwierząt i miłośnicy piesków i kotków uronili łezkę a nasi miejscowi robią obciachową zadymę. Rozdać im te pieski niech wezmą do siebie do domu w każdej ilości. Ludzie z głodu na świecie umierają a inni ludzie koncentrują się dalej na bezpańskich pieskach i kotkach ofiarach ludzkiej próżności.
Oświadczenie oświadczeniem ,ale coś musi być na rzeczy skoro nie ma tam podanych godzin odwiedzin ,a to oznacza mataczenie w sprawie.