
Sensacyjne wiadomości napłynęły do nas z MKS-u Ciechanów. Po zaledwie dwóch tygodniach pracy Marek Brakowiecki zrezygnował z funkcji trenera pierwszego zespołu.
- Dziś po godzinie 13:00 trener Marek Brakowiecki poinformował zarząd klubu, że rezygnuje z pracy w naszym klubie. Powodem takiej decyzji jest zmiana barw klubowych - wyjaśnia w rozmowie z naszym portalem Marek Łebkowski, sekretarz zarządu MKS Ciechanów - Dla wszystkich w klubie jest to ogromne zaskoczenie. Mimo słabszych wyników w ostatnim czasie nie braliśmy pod uwagę takiej możliwości, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że te porażki były w dużej mierze spowodowane przede wszystkim trudną sytuacją kadrową, na którą złożyły się kontuzje czy zawieszenia zawodników. Podjęliśmy próby zatrzymania Marka w naszym klubie, jednak bezskutecznie. Trener argumentował swoją decyzję chęcią realizacji ambicji sportowych i perspektywą walki z nowym klubem o awans do trzeciej ligi.
Jak się dowiedzieliśmy, Marek Brakowiecki otrzymał propozycję pracy w ... Błękitnych Raciąż, klubie z którego został zwolniony w maju tego roku, a w którym pracował ponad pięć lat.
Póki co nie wiadomo, kto zostanie nowym trenerem MKS-u. Zarząd klubu rozpoczął już rozmowy z potencjalnymi następcami Marka Brakowieckiego, jednak na tę chwilę są one w bardzo wstępnej fazie.
- Jest to dla nas duży problem, ponieważ mamy środek sezonu i większość trenerów po prostu gdzieś już pracuje. Podjęliśmy już pewne rozmowy, ale na tę chwilę jest zbyt wcześnie, by mówić o jakichkolwiek szczegółach czy nazwiskach - dodaje Marek Łebkowski.
Marek Brakowiecki pracował w MKS Ciechanów dokładnie 15 dni. Poprowadził drużynę w czterech meczach, notując trzy porażki i remis, nota bene z Błękintymi Raciąż. Po 10 kolejkach MKS zajmuje 17. tabeli IV ligi.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Hehe. Dopiął swego. "A czy ma na to pomysł?" "Obawiam się, że nie". Pompa.
Marek zachował się nie tylko mało profesjonalnie, a wręcz niehonorowo. Nie tego się spodziewaliśmy. Myślę jednak, że nie miał koncepcji na utrzymanie MKS-u w IV lidze, a czy ma na awans z Błękitnymi do III ligi ? Obawiam się, że nie. Pozdrawiam prawdziwych kibiców MKS Ciechanów, którzy nie opuszczają drużyny nawet w najtrudniejszych momentach .....
No no... Nieźle... Tak się nie robi panie pseudotrenerze. Bądźmy poważni... Totalna amatorszczyzna.