
Wyrzucanie śmieci do lasów cały czas pozostaje dużym problemem. Na szczęście nie zawsze sprawcom uchodzi to na sucho. Przekonał się o tym mężczyzna, który w ostatni weekend wyrzucił worki na terenie Nadleśnictwa Ciechanów.
Służba Leśna ujawniła kilka worków, w których znajdowały się gumowe osłony do kabli. - Tym razem możemy sobie tylko wyobrazić konsekwencje zaplątania się leśnych mieszkańców w tą stertę przewodów - podkreśla Nadleśnictwo i dodaje, że tym razem zaangażowanie Straży Leśnej i leśniczego przyniosło efekt.
Sprawca niedługo po zdarzeniu został zidentyfikowany i ukarany. Wystawiono mu mandat na 1 tysiąc złotych, który zresztą przyjął.
(fot. P. Kowalski/Nadleśnictwo Ciechanów)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może to ten sam sprawca, który porzucił śmieci tego typu w okolicach ogrodów działkowych "SONA"
co to tysiąc zł , powinien zapłacić za wysprzątanie lasów w okolicy Ciechanowa
To i tak taniej niż kontener na odpady.
Kara śmieszna, wyobraźnia włącza się od 10000 tysi. 1000 to kpina