Wszystko tylko nie chleb. O dokarmianiu

Wakacje w pełni. Aura sprzyja spacerom i zabawie z dziećmi na świeżym powietrzu. Jednak warto pamiętać o szacunku nie tylko do innych osób, ale też zasobów naturalnych i zwierząt.

W "magiczny sposób" śmieci wciąż znajdują swoje miejsce w pobliskich lasach. Działki i przydrożne rowy co chwilę stają się dla kogoś atrakcyjną alternatywą dla domowego kosza. Niestety nadal przykładamy rękę do niszczenia roślin i środowiska naturalnego. O negatywnych działaniach człowieka oddziałujących na przyrodę można pisać w wielu słowach i akapitach. Jednak tym razem chcielibyśmy zwrócić Waszą uwagę na rzecz z pozoru niewinną, a wręcz, potrzebną i dobrą, czyli dokarmianie dzikich zwierząt, w szczególności kaczek, które licznie zasiedlają teren naszego miasta.

4-go lipca do naszej redakcji wpłynęła informacja i zdjęcia od Adriana Bieszczaka, mieszkańca Ciechanowa, że w zbiorniku wodnym za kościołem św. Piotra znalazł martwe kaczki krzyżówki. Było to łącznie sześć ptaków, samiczek lub młodych osobników. Oprócz tego, znalezione zostały gniazda ze skorupkami jaj, co mogło świadczyć o zniszczeniu lęgów (trwał ochronny sezon lęgowy). Na miejscu interweniowała policja oraz straż pożarna. Jak informowała nas wtedy podkom. Ewa Brzezińska, truchła zostały przekazane weterynarzowi. Następnie trwał długi czas oczekiwania na odpowiednie badania i sekcję zwłok. Obecnie (3 sierpnia) KPP w Ciechanowie czeka jeszcze na wyniki badań toksykologicznych. Jak jednak usłyszeliśmy w rozmowie z rzeczniczką komendy, może już teraz zdementować informacje, jakoby kaczki miały zostać postrzelone. Prawdopodobnie ptaki zatruły się zgniłym pieczywem, co doprowadziło do ich śmierci. 

Zgniłe pieczywo, często pokryte pleśnią, powinno wylądować w koszu na śmieci, nie w żołądkach niewinnych stworzeń. Pieczywo, nawet to świeże, nie powinno znajdować się w diecie kaczek. Ich pożywieniem są ziarna i jeśli chcemy dokarmiać ptaki, weźmy ze sobą woreczek z ziarnami zbóż, pestkami dyni, kukurydzą czy otrębami. Jeśli nie chcemy marnować resztek, to one także mogą być dobrym pokarmem. Jednak niech to będą drobno pokrojone warzywa takie jak marchew, kapusta, czy buraki (nieposolone). 

Niestety, pomimo stojących od dłuższego czasu tablic informacyjnych (między innymi w pobliżu Łydyni), mieszkańcy wciąż zapominają o prostych zasadach dokarmiania. Podawanie pieczywa wolno żyjącym ptakom może, zamiast poczucia sytości, przynieść im zagrożenie, chorobę lub nawet śmierć.