Wasze Info: Łoś biegał po ulicy Sienkiewicza [wideo]

Niecodzienny widok zastali dziś rano (24 maja) m.in. na ulicy Sienkiewicza mieszkańcy Ciechanowa. Chodnikiem oraz jezdnią biegł zbłąkany łoś.

Jak relacjonują nasi Czytelnicy, zwierzę spotkali przed godz. 5:00 rano. Łoś najpierw błądził między blokami, a następnie pobiegł ulicą w kierunku ul. Mławskiej. W rozmowie z naszym portalem nadleśniczy Nadleśnictwa Ciechanów dodał, że zwierzę było widziane już wczoraj najpierw w okolicach ulicy Augustiańskiej, a następie w pobliżu torów kolejowych.

- Najprawdopodobniej przyszedł do miasta wzdłuż rzeki, najpewniej od strony południowej, czyli od Bardonek - mówi nam nadleśniczy Tomasz Dróżdż. - Mamy wiosnę i obecnie klępy zrzucają młode. Ten łoszak ma najpewniej około 2 lat i został odgoniony od klępy. Zabłąkał się i tak trafił do miasta - dodaje.

O leśnym gościu na terenie Ciechanowa powiadomiono już odpowiednie służby, w tym m.in. policję. Łoś powinien zostać teraz uśpiony i przewieziony w bezpieczne dla siebie miejsce. Może to jednak nie być takie łatwe. - Ciężko będzie go uśpić, ponieważ trzeba byłoby podejść naprawdę blisko, na odległość dosłownie kilku metrów. Poza tym nie jest przesądzone, że strzykawka przebije sierść, ponieważ jej grubość może sięgać nawet do 20 cm. Nie jest powiedziane, że łoś dopuści do siebie kogoś na taką odległość. Być może sam znajdzie drogę wyjścia z miasta. Najważniejsze, by nie doszło do niebezpiecznej sytuacji, że wbiegnie na tory czy pod koła auta - podkreśla nadleśniczy.

W przypadku spotkania łosia na swojej drodze, przede wszystkim nie należy do niego zbyt blisko podchodzić. Jak wyjaśnia Tomasz Dróżdż, w tym konkretnym przypadku młody łoszak sam jest bardzo wystraszony, więc nie trzeba go niepotrzebnie narażać na dodatkowe emocje, tylko powiadomić policję. Zagrożenie mogą za to stanowić klępy broniące swoich młodych oraz dorosłe łosie w okresie godowym.

(autorzy filmów: Mateusz Częścik/Marcin Gorgolik)