
Zgłoszeniu o mężczyźnie uwięzionym w koszu podnośnika wpłynęło w ostatni wtorek (3 października) do ciechanowskiej straży pożarnej.
Do zdarzenia doszło po godz. 19:00 na ul. Łąkowej w Sońsku. Ustalono, że mężczyzna prowadził prace związane z usunięciem drzewa. Gdy znajdował się w koszu podnośnika, sprzęt uległ awarii. Mężczyzna utknął na wysokości około 15 metrów.
Strażacy, przy wykorzystaniu sprzętu do ratownictwa wysokościowego, dotarli do mężczyzny i ewakuowali go na ziemię. Nie wymagał on pomocy medycznej. Działania 4 zastępów straży pożarnej z Ciechanowa, Gąsocina i Sońska trwały niespełna godzinę.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda, że do akcji nie zaprosili strażaków z Opinogóry, Wróblewa, Regimina, Chotumia, Glinojecka, Ojrzenia. Mega akcja ;)
To się nazywa super koordynacja,brawo. Kiedy w końcu ktoś z ty zrobi porządek
na SOR NIE ZAWIEŹLI , A TO DUZY BŁAD , BO GOŚC MOGŁ ZE STRESU ....:-)
Jak się pokupowało sprzęt do OSP to trzeba go chociaż raz do roku wykorzystać.
Warto zapoznać się z zasadami dysponowania sił i środków straży pożarnej do zdarzeń, no ale po co komu się z czymś zapoznawać jak można głupio komentować, to wyjaśnię do ewakuacji osoby z wysokości była dysponowana jednostka która ma podnośnik oraz sprzęt wysokościowy i tutaj mamy dwa zastępy kolejny to jednostka miejscowa no i jednostka organizacyjna czyli Państwowa Straż Pożarna i od co mamy 4 zastępy straży pożarnej
Jestem pełen podziwu dla strażaków z Gąsocina w Sońsku zjawiają się na miejscu jako pierwsi, gdzie nasza jednostka przyjeżdża 10 minut po nich...