
Do trzech lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który posiadał marihuanę i uprawiał konopie indyjskie. W jego domku letniskowym znaleziono pięć doniczek z krzakami konopi.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego ustalili, że 35-latek z Baboszewa (pow. płoński) może posiadać narkotyki oraz uprawiać konopie. Mundurowi udali się do jego miejsca zamieszkania. Mężczyzna nie chciał jednak wpuścić ich do mieszkania. Otworzył drzwi dopiero po przyjeździe strażaków, którzy przygotowywali się do ich wyważenia. W trakcie przeszukania w mieszkaniu nie znaleziono narkotyków. Funkcjonariusze jednak nie odpuścili i udali się z podejrzanym na jego działką rekreacyjną. Tam na poddaszu domku letniskowego ujawniono prawie pół kilograma marihuany. 35-latek zajmował się też uprawną konopi. W budynku znaleziono bowiem pięć doniczek z krzakami konopi indyjskich. Rośliny znajdowały się na specjalnie przygotowanym do uprawy stanowisku – ekranowanym, dogrzewanym elektryczną farelką i doświetlonym.
35-latek usłyszał już zarzut posiadania środków odurzających i uprawy konopi indyjskich.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Muszę zwrócić uwagę Panu/Pani który to pisał bo aż oczy bolą... Nie należy używać słowa "krzaki". Są drzewa i krzewy... Zatrudniajcie ludzi co najmniej z maturą a nie po znajomości, czy rodzinie...
To samo "na jego działkę", nie "na jego działką"...
Ostatnie zdanie też można by było napisać lepiej... Nie po myślniku.
Właśnie idę w krzewy za potrzebą. Prawda,że ładniej brzmi niż "idę w krzaki"?