Reklama

U sąsiadów: Ukradł szefowi 30 tysięcy. Uciekał taksówką

01/04/2016 09:37

Pięć lat wiezienia grozi mężczyźnie, który okradł swojego szefa. 29-latek zaraz po kradzieży uciekał taksówką do stolicy.

Do zdarzenia doszło na terenie Pułtuska. - Policjanci odebrali sygnał od pokrzywdzonego, który utracił ponad 30 tysięcy złotych. Pieniądze zostały skradzione z niezamkniętego auta, które mężczyzna opuścił dosłownie na 2-3 minuty pod szkołą swojego dziecka. Podejrzenie padło na mężczyznę, który dopiero co zatrudnił się w firmie zgłaszającego - informuje Alicja Bobińska z pułtuskiej policji.

Funkcjonariusze "namierzyli" 29-latka w drodze do Warszawy. Jechał tam jako pasażer taksówki. Auto zostało zatrzymane w okolicy Serocka. Po skontrolowaniu okazało się, że zatrzymany posiada przy sobie znaczną ilość gotówki.

Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Kodeks karny przewiduje za to do 5 lat pozbawienia wolności.

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do