
Świeżakowa gorączka udzieliła się pewnej 30-latce. Kobieta, by zdobyć upragnione maskotki, dopuściła się kradzieży. Teraz grozi jej kara pozbawienia wolności.
Kilka dni temu policja w Pułtusku otrzymała zgłoszenie o kradzieży, do której doszło w jednym z supermarketów. Na miejscu ustalono, że klientka sklepu, wykorzystując nieuwagę kasjerki, ukradła pudełko z zawartością. Okazało się, że jej łupem padło 1378 sztuk naklejek, uprawniających do odbioru maskotek z serii "Gang Świeżaków". Każda z naklejek jest warta złotówkę.
Sprawczynię kradzieży ustalono dzięki nagraniu z monitoringu. Okazała się nią 30-letnia mieszkanka Pułtuska. Kobieta została zatrzymana. O tym, czy za "Świeżaki" trafi za kratki, zdecyduje sąd. Za kradzież grozi jej do 5 lat więzienia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pewnie zostanie przykładnie ukarana bo to wielka szkoda społeczna. A tak serio to lepiej kraść kilkanaście milionów bo kara jest taka sama (do 5 lat), a prawdopodobieństwo poniesienia kary znikome wtedy starczy na najlepszych adwokatów i na opłacenie wymiaru niesprawiedliwości, a tu co kobitka wyskoczy z "Gangiem Świeżaków".
pewnie to jakaś zwykła "madka która ma chorom curkjie.... żal mi takich ludzi, co zamiast mózgu mają kisiel, pozdrawiam i życzę 5 lat za kratami dla przykładu i otrząśnięcia się z debilizmu.