
Blisko dwie godziny trwała akcja straży pożarnej w Sarnowej Górze, gdzie doszło do pożaru stodoły. W wyniku zdarzenia zmarł ok. 70-letni mężczyzna.
Znamy szczegóły niedzielnego zdarzenia w gminie Sońsk. Około godz. 10:45 straż została wezwana do Sarnowej Góry, że na prywatnej posesji, w stodole, pojawił się ogień. Jak ustalono, w budynku znajdowały się dwa samochody osobowe oraz bele słomy. Jeszcze przed przybyciem ratowników ze stodoły ewakuowany został mężczyzna, u którego stwierdzono nagłe zatrzymanie krążenia. Strażacy prowadzili u poszkodowanego resuscytację krążeniowo-oddechową, a następnie przekazali go przybyłemu na miejsce zespołowi ratownictwa medycznego. Po trwającej kilkadziesiąt minut resuscytacji lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
Jednocześnie trwała akcja gaśnicza. Z uwagi na duże zadymienie strażacy prowadzili działania w aparatach ochrony dróg oddechowych. - Po podaniu dwóch prądów wody na palący się obiekt i wyprowadzeniu pojazdów na zewnątrz, pożar został zlokalizowany. Strażacy dogaszali pogorzelisko w stodole oraz jeden z pojazdów. Nissan Almera uległ całkowitemu spaleniu. Następnie pogorzelisko oraz wrak samochodu dokładnie przewietrzono i sprawdzono kamerą termowizyjną - informuje mł. kpt. Damian Kołpaczyński, oficer prasowy KPPSP w Ciechanowie.
W działaniach trwających około 1 godzinę i 40 minut udział brało 7 zastępów straży pożarnej z Ciechanowa, Sarnowej Góry, Sońska i Gąsocina. Czynności na miejscu wykonała również policja, która ustala obecnie przyczyny pożaru.
(fot. KPPSP Ciechanów/OSP Gąsocin/OSP Sarnowa Góra/OSP Sońsk)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie