
Towarzystwo Miłośników Ziemi Ciechanowskiej przybliżyło historię tablicy, która po przeszło 80 latach została odnaleziona i wróciła do Ciechanowa:
Pomnik, na którym znajdowała się odnaleziona tablica, powstał w 1932 roku dzięki prężnie działającemu komitetowi budowy, na którego czele stanął starosta ciechanowski Tadeusz Oborski. W jego skład wchodzili także m.in. : burmistrz Wincenty Werner, ks. Aleksander Pęski, dr Michał Dadlez – dyrektor Gimnazjum, Wacław Raniecki – aptekarz, Paweł Mazanek – nauczyciel, por. Franciszek Orłowski, Stefan Wylazłowski, Kazimierz Życki, Czesław Słoński - redaktor „Kroniki Ciechanowskiej”.
Fundusze na jego realizację pochodziły z ofiar lokalnej społeczności, w ramach zorganizowanej kwesty. Tak jak dzisiaj, stanowił go granitowy głaz jako cokół, zwieńczony orłem z rozpostartymi skrzydłami. Centralne miejsce zajmowała tablica o treści:
„BOHATEROM POLSKIEJ ORGANIZACJI WOJSKOWEJ ZIEMI CIECHANOWSKIEJ KTÓRZY POD WODZĄ JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO W LATACH 1918-1920 POLEGLI W AKCJI DYWERSYJNEJ:
RÓŻYCKI ZYGMUNT, UCZEŃ
ŚMIETANKO STEFAN, HANDLOWIEC
TRENTOWSKI KAZIMIERZ, UCZEŃ
NA POLU WALKI:
BIEDRZYCKI WŁADYSŁAW, UCZEŃ
BRYL JÓZEF, ROBOTNIK
KURZYPIŃSKI MIECZYSŁAW, UCZEŃ
LIPOWSKI LEON, UCZEŃ
MAŁECKI WACŁAW, RZEMIEŚLNIK
OBIDZIŃSKI TEOFIL, RZEMIEŚLNIK
OGLĘDZKI STEFAN, ROLNIK
SZYMAŃSKI WACŁAW, ROBOTNIK
WIŚNIEWSKI ANTONI, ROLNIK
ŻBIKOWSKI WIKTOR, ROLNIK”
Uroczystości związane z upamiętnieniem poległych odbyły się w Ciechanowie w dniach 15 i 16 października 1932 r. W drugim dniu, po Mszy św. w kościele poklasztornym, z okolicznościową homilią, wygłoszoną przez ks. A. Pęskiego, odbyło się poświęcenie sztandaru POW, a następnie odsłonięcie Pomnika. Przy huku petard, dokonał tego minister pracy gen. Stefan Hubicki, który po podkreśleniu zasług poległych peowiaków: Stefana Śmietanki, Mieczysław Kurzypińskiego, Zygmunta Różyckiego i Kazimierza Trentowskiego, wręczył rodzinom Krzyże Niepodległości z Mieczami. Sylwetki ich zaprezentował również dr Michał Dadlez, dyrektor ciechanowskiego Gimnazjum. O uroczystościach szeroko informowała lokalna prasa.
Ufundowany w 1932 i zlokalizowany na pl. Kościuszki monument wzniesiony został ku czci poległych bohaterów walk 1918-1920. Tu odbywały się najważniejsze uroczystości państwowe. Przetrwał tylko do wiosny 1940 r. Do dziś sądzono, że okupujący miasto Niemcy, zerwali z niego orła, a tablicę odstawili do składnicy metali kolorowych, mieszczącej się przy ul. Pułtuskiej.
Jak dowiedzieliśmy się od Pana Krzysztofa Kaczyńskiego, jego dziadek Pan Piotr Kaczyński, który w mieszkał w Ciechanowie w latach 30 i 40 i był funkcjonariuszem Mazowieckiego Inspektoratu Okręgowego Straży Granicznej, zdemontował tablicę na wieść o planowanej rozbiórce Pomnika POW przez nazistowskich Niemców. Akcję skutecznego zabezpieczenia tablicy przed zniszczeniem umożliwić miał fakt, że budynek Straży Granicznej, w którym do września 1939 r. pracował Piotr, zlokalizowany był nieopodal pomnika - również na pl. Kościuszki, co prawdopodobnie pozwoliło na obserwację otoczenia i wybór właściwego momentu.
Po wojnie wyjechał do Gdańska, zabierając ze sobą tablicę z nadzieją, że przyjdzie odpowiedni czas, aby mogła wrócić na swoje miejsce. Wiedział, że ówczesna władza nie pozwoli na odbudowanie pomnika. Na skwerze przy pl. Kościuszki powstał pomnik żołnierzy radzieckich. W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, będąc w podeszłym wieku przeprowadził się do Warszawy do małego mieszkania. Wówczas tablicą zaopiekował się syn Pana Piotra, Tadeusz Henryk Kaczyński - lekarz i społecznik, wieloletni przewodniczący Miejskiej Rady Narodowej w Słupsku. Obiecał Ojcu, że zadba o dokończenie rozpoczętej przez niego misji. W latach 70 podjął ryzyko przewiezienia tablicy do Słupska i ukrył ją w piwnicy swego mieszkania w kamienicy zlokalizowanej w centrum przy ulicy Wojska Polskiego 10. Obawiał się, że nadal jest zbyt wcześnie na przywrócenie pomnika wraz z ocaloną tablicą na dawne miejsce ze względu na panujący ustrój. Po roku 1989, kiedy Polska ponownie uzyskała suwerenność, planował zwrócić tablicę. Czekał jednak na stabilniejsze czasy i władze. Niestety w latach 90-tych zaczął poważnie chorować i zmarł w 1997, nie mogąc wypełnić tej misji samodzielnie.
Tablica przeleżała w zapomnieniu kolejne 25 lat, kiedy to Patryk Ziurkowski - prawnuk Pana Piotra, wraz z kolegą Romanem Staniszewskim odnaleźli ją podczas uprzątania piwnicy przed sprzedażą mieszkania, które pozostawało w rodzinie od lat 50. Ustaleniem pochodzenia tablicy zajęła się Pani Lidia Matuszewska, partnerka Pana Patryka. Na bazie zgromadzonych informacji podjęta została decyzja, żeby skontaktować się z Towarzystwem Miłośników Ziemi Ciechanowskiej, z którego inicjatywy w 1997 powstała replika zburzonego pomnika. Towarzystwo zostało poinformowane o odnalezieniu i gotowości zwrotu tablicy. W ten sposób po 82 latach trafiła ona z powrotem do Ciechanowa w dniu 16.08.2022 i została przekazana Prezydentowi miasta. Podczas spotkania w ratuszu Prezydent Krzysztof Kosiński zapewnił, że zostanie ona w odpowiedni sposób wyeksponowana i udostępniona mieszkańcom naszego miasta. W spotkaniu udział wzięli potomkowie Pana Piotra Kaczyńskiego wraz z bliskimi oraz prezesi TMZC. Po spotkaniu w ratuszu, darczyńcy w asyście przedstawicieli Towarzystwa Miłośników Ziemi Ciechanowskiej złożyli kwiaty i oddali hołd poległym pod obecnie istniejącym pomnikiem.
Pomnik Polskiej Organizacji Wojskowej usytuowany obecnie na Placu Kościuszki w Ciechanowie poświęcony jest ciechanowskim członkom POW, którzy uczestnicząc w akcjach dywersyjnych wobec niemieckiego okupanta w 1918 r., jak też walcząc o granice wschodnie w powstałym wkrótce po odzyskaniu Niepodległości Wojsku Polskim, głównie w 32 pp., stracili życie.
Pomnik ten został odsłonięty staraniem Towarzystwa Miłośników Ziemi Ciechanowskiej 3 maja 1997 r. Czołowym inicjatorem jego odbudowy był ś.p. Jerzy Olszewski, syn peowiaka Higina Olszewskiego, który poległ w walce z bolszewikami pod Strzegowem w 1920 r. Przedsięwzięcie pilotował zespół: Eugeniusz Sadowski – prezes TMZC, Jan Korzybski – sekretarz, Zygmunt Długołęcki i Bernard Grzankowski. Projekt odbudowy pomnika wykonał art. plastyk Marek Zalewski, natomiast techniczny - Henryk Kuchalski. Uroczystą Mszę św. towarzyszącą uroczystości odsłonięcia celebrował ks. kan. Ludomir Kokosiński. Okolicznościowe słowa wygłosili wówczas Jerzy Olszewski i Eugeniusz Sadowski.
Towarzystwo Miłośników Ziemi Ciechanowskiej
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie