Pogoda teraz: 20°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Strażacy z Ciechanowa uratowali sarnę (zdjęcia)
27/12/2017 15:14
Nietypowa akcja strażaków z PSP Ciechanów, którzy z zamarzniętego stawu wyciągali sarnę. Zwierzę całe i zdrowe zostało sprowadzone na brzeg.
Wszystko wydarzyło się w ubiegłym tygodniu w miejscowości Sokołówek pod Ciechanowem. Okazało się, że młoda sarna znajdowała się około 6 metrów od brzegu. Zwierzę nie mogło nawet samodzielnie wstać. Dodatkowo pokrywa lodu na stawie była na tyle cienka, że w każdej chwili sarna mogła wpaść do wody.
Przybyli na miejsce strażacy dotarli do zwierzęcia na saniach lodowych i za pomocą liny wyciągnęli je na brzeg. Ratownicy okryli sarnę kocem i podali jej wodę do picia. Zwierzę po kilkunastu minutach uciekło do lasu. Cała akcja trwała niespełna godzinę.
(fot. KPPSP Ciechanów)
Aplikacja ciechanowinaczej.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
![AKTUALIZACJA: Wybuch przy rozpalaniu ogniska. Dwie osoby poważnie ranne [zdjęcia]](/static/files/thumbs/96/thumb___1730167_1754567684.webp)
Reklama
Wideo Ciechanowinaczej.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Brawo :)
po co wydawać publiczne pieniądze i angażować strżaków na pomoc jakiejś śmierdzącej sarnie? nie rozumiem tego. myślę, że strażacy mają ważniejsze sprawy na głowie niż ratowanie jakiejś parchatej sarny. nawet gdyby chcieli ją zjeść to sarnina nie jest najsmaczniejszym mięsem. '
sam jesteś śmierdzący buraku
gościu sam jesteś parchaty i bydlęciem bez uczć
Parchate to ma twój ojciec jaja że cię takim zmontował. Co za zdegenerowane bydle.
Ty parchata mendo jak Ci nie wstyd.Bardzo piękna szlachetna akcja.Brawo Panowie.
obrońcy sarenki ciekawe co byście powiedzieli jak w tym samym czasie palił się wasz dom a strażacy w tym momencie ratowaliby sarne. każdy kij ma dwa końce. mam nadzieje ze wtedy strażacy pojda gasic wasze domy dopiero po tym jak uratują jakieś nieporadne zwierze, ktore powinno zdechnac zgodnie z selekcja naturalna
Debilu nieogarnięty chyba oczywiste jest że gdyby się palił dom lub byłoby zagrożenie życia ludzkiego to najpierw tam by była podjęta akcja ratownicza.
Po co w ogóle dyskutować z nieogarniętym kolesiem, który doświadczenie życiowe nabierał wyłącznie na xboxie.