
Sąd Rejonowy w Ciechanowie zajmował się nietypową sprawą - żądaniem wycinki kilkunastu wysokich stuletnich drzew, rosnących wzdłuż granicy prywatnej działki.
Ciechanowski sąd nakazał sąsiadowi, na którego działce rosną wiekowe drzewa do usunięcia pięciu jesionów wyniosłych. W przypadku siedmiu kolejnych drzew sąd zobowiązał go... do obniżenia wysokości drzew o 4 metry. Spór toczy się między dwoma mieszkańcami gminy Regimin. Decyzja sądu ma być wykonana w ciągu 2 miesięcy od uprawomocnienia się wyroku. Na ten moment nie posiada on jeszcze takiego statutu.
Decyzja sądu może zaskakiwać, zważywszy jak wiele znaczą dla przyrody i lokalnego środowiska dorosłe drzewa, ale względy ekologiczne w tym przypadku miały drugorzędne znaczenie.
Sporne drzewa rosną w odległości około 1 metra od granicy, natomiast średnia odległość pomiędzy nimi wynosi 3 metry. Szpaler składa się z 14 jesionów wyniosłych i 1 graba pospolitego. Jesiony rosnące w kolejności jako 1, 2 3 i 4 drzewo znajdują się na wysokości budynku gospodarczego; 5, 6, 7, 8 i 9 rosną na wysokości betonowego muru, natomiast jesiony od 10 do 14 rosną na wysokości budynku mieszkalnego. Z kolei 15 drzewo tego szpaleru to grab pospolity, rośnie przy drodze publicznej. Najwyższe drzewa mają od 25 do 29 metrów wysokości.
- Ze względu na ich usytuowanie i stan, jesiony stanowią zagrożenie dla mienia powoda oraz życia i zdrowia osób przebywających na nieruchomości. Stopień zagrożenia jest średni na pograniczu z wysokim. Jesiony mają płaski system korzeniowy, dlatego przy silnych wiatrach występuje duże prawdopodobieństwo przewrócenia się drzew – przekonywał autor pozwu. Skarżył się, że na jego nieruchomości spadają już gałęzie.
Sąd na potrzeby tej sprawy powołał dwoje biegłych. Choć każdy z nich zajmował się tym odrębnie, byli zgodni, że stan części drzew stwarza zagrożenie wywrócenia się. Jedna z biegłych poszła nawet o krok dalej. Uznała, że drzewa mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego właścicieli obu sąsiadujących posesji. W jej ocenie na zły stan jesionów wpływ mają takie czynniki, jak zbyt duże ich zagęszczenie, szczepienie ich systemów korzeniowych, źle przeprowadzone cięcia, niezabezpieczenie miejsc po mechanicznych uszkodzeniach, w tym wynikających z cięć, obkładanie pni drzew pociętym drewnem, suchymi gałęziami, ziemią z liśćmi i kamieniami. Ponadto przywołała w swej opinii i opisała szereg wad i schorzeń drzew.
- Nie sposób przyjąć, by biegły sporządził przedmiotową opinię kierując się sympatią czy antypatią wobec którejkolwiek ze stron – przekonywał ciechanowski sąd.
Dodał, że w świetle przepisów kodeksu cywilnego, właściciel nieruchomości ma prawo żądać od swego sąsiada usunięcia lub przycięcia drzew, które negatywnie "oddziałują na jego nieruchomość oraz stwarzają zagrożenie dla tej nieruchomości, w tym dla mienia i osób tam się znajdujących".
Pozew dotyczył wycinki wszystkich 15 drzew. Sąd zgodził się z tym żądaniem jedynie częściowo. - Bezsprzecznie tak wysokie drzewa, jak większość jesionów tam rosnących, stanowią zagrożenie dla nieruchomości powoda, a obawy jego samego i osób z nim zamieszkujących są w pełni uzasadnione - uzasadnił swoją decyzję Sąd Rejonowy w Ciechanowie.
Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Roundup, wiertarka i za dwa tygodnie drzewo suche Wieś a z drzewem sobie poradzić nie mogą Amatorzy ????