
Członkowie tej rodziny, w gminie Nowe Miasto, sołtysami byli od lat 70. W wigilię zmarł kolejny sołtys wsi Przepitki - Stanisław Maksiewicz.
Urodził się w 1966 r. Był synem Tadeusza i Anny Marianny, z domu Kamińskiej. Ożenił się z Marią Majerowską, z którą miał dwoje dzieci. W 1994 r. został wybrany na sołtysa wsi Przepitki, ale tablica z nazwą urzędu na domu Maksiewiczów wisiała już od dawna, bo od lat 70., kiedy to sołtysem został jego ojciec Tadeusz. Po jego nagłej i przedwczesnej śmierci w 1989 r. funkcję objęła wdowa, Marianna Maksiewiczowa, a po kilku latach przekazała ster w ręce syna, Stanisława Maksiewicza.
Jak informuje autor strony „Gmina Nowe Miasto – czas mija, pamięć zostaje”, Przepitki to wieś terytorialnie duża, ale ludnościowa jest jedną z najmniejszych w tej gminie. Z dawnych rodzin pozostało tam zaledwie kilkanaście osób. Na zebraniu przybyli przedstawiciele każdej z rodzin. Wybór był jednomyślny.
Większość sołtysów bierze na siebie odpowiedzialność z braku chętnych, jak gdyby z przymusu, nie zawsze z entuzjazmem. Na zebraniu nie dało się nie zauważyć, że Stanisław Maksiewicz bardzo chciał być sołtysem i kontynuować tradycję rodzinną.
Żaden dzień nie jest dobry na umieranie, ale wieczór wigilijny to wyjątkowo smutna data, gdy w sposób szczególny odczuwa się brak najbliższych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie