
W Ciechanowie odbył się VII Zjazd Delegatów Polskiego Stronnictwa Ludowego Powiatu Ciechanowskiego. Wybrano jego władze na kolejną kadencję.
Decyzją delegatów Elżbieta Szymanik ponownie została wybrana prezesem powiatowego PSL w Ciechanowie. Nie miała konkurencji. Była jedyną kandydatką do tej funkcji.
Została wybrana na kolejną, w jej przypadku drugą, 4-letnią kadencję. Podczas zjazdu wybrano także pozostałych członków zarządu. Jest on bardzo liczny. To 31 osób, które reprezentują wszystkie zarządy gminne i miejskie w tym powiecie. Członkowie zarządu z własnego grona wybiorą prezydium. Ma to się stać na pierwszym posiedzeniu zarządu w tej kadencji, zapewne zorganizowanym już po wakacjach.
Elżbieta Szymanik jest radną powiatową, przewodniczącą Rady Powiatu Ciechanowskiego, a zawodowo zastępcą dyrektora w Mazowieckiej Jednostce Wdrażania Programów Unijnych w Warszawie.
W zjeździe uczestniczyli gościnnie marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, prezes władz wojewódzkich PSL i Michał Jeziółkowski, przewodniczący Rady Miasta w Ciechanowie.
- To był ważny moment podsumowania zakończonej kadencji, wspólnej refleksji nad naszymi działaniami oraz rozmowy o wyzwaniach, które stoją przed nami w nadchodzących latach – komentują władze PSL to, co działo się podczas zjazdu.
Podczas spotkania odznaczenie Złota Koniczynka z rąk Adama Struzika otrzymali Łukasz Kapczyński i Robert Morawski, a Elżbieta Szymanik została uhonorowana medalem Wincentego Witosa.
Zjazd był także okazją do rozmów. Jeden z tematów dotyczył aktualnej sytuacji w tym ugrupowaniu, także w wymiarze lokalnym. Kilka dni przed zjazdem radny powiatowy Janusz Kowalski oświadczył, że odchodzi z klubu PSL, który do tej pory liczył 5 osób i wstępuje w szeregi PiS. Od razu pojawiły się spekulacje, czy koalicja PSL z PiS w samorządzie powiatowym nie jest zagrożona. Temu ostatniemu ugrupowaniu niewiele bowiem brakuje, żeby... rządzić samodzielnie.
- Jesteśmy świeżo po rozmowach. Na razie nie zanosi na to, żeby ustalenia koalicyjne w samorządzie powiatowym były zagrożone – ujawnia Iwona Szwejkowska w rozmowie z naszym portalem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Na zdjęciu są ci, którzy nie potrafią żyć bez wodza. Muszą robić to co im każe szef partii, o własnym myśleniu, mogą zapomnieć. Nigdy w życiu żadnej partii, żadnego przewodniczącego czy też prezesa. Całe życie być podwładnym bez swojego zdania. Współczuję.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Dawniej PSL była partią broniącą rolników. Teraz bronią tylko własnych stołków, bo o rolnikach zapomnieli. Obsadzili ARiMR i samorządy młokosami rodzinnymi bez pojęcia, a teraz chcą się przykleić do PiS, bo okręt PO tonie. Hańba i wstyd.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Małe nic nie wnoszące i pasożytnicze gówno, oto definicja tego ugrupowania. Przykleiło się do buta i idzie z innymi i udaje obrońców wiecznie uciemiężonych rolników. Jak na nich kurwa wszystkich patrzę to przestaje wierzyć w ten świat. Orderami te wielkie dupy po obwieszać, dobry samochód wakacje zagraniczne zdjęć na cykać, swoich ustawić...to się liczy. A nie tam że ludzie z kontenerów wybierają. Polska płaci kolosalne pieniądze z kieszeni ciężko pracujących zwykłych prostych ludzi, podatników na wypłaty tych nic nie wnoszących nie produkujących pierdzi stołków.