
Prezydent Krzysztof Kosiński, przed głosowaniem nad projektem budżetu Ciechanowa na 2021 rok, omówił najważniejsze założenia dokumentu. Odniósł się również do uwag, zgłaszanych przez radnych z klubów opozycyjnych.
- Jesteśmy w nadzwyczajnej sytuacji, z uwagi na stan pandemii. Oznacza to nie tylko inny sposób uchwalania budżetu, bo w formule zdalnej poprzez wideokonferencje, ale przede wszystkim obok przedsiębiorców staliśmy się jako samorząd podmiotem, który odczuł ekonomiczne skutki ograniczeń wprowadzonych przez rząd w gospodarce i życiu społecznym. Są to oczywiście skutki negatywne, które widzimy po stronie dochodowej oraz wydatkowej budżetu 2020 roku, ale analogiczne niekorzystne konsekwencje przechodzą także na kolejny, 2021 rok. Mimo tego udało nam się przygotować budżet rozwojowy, bezpieczny, stabilny i racjonalny. Ponad 5 mln zł nadwyżki operacyjnej daje nam możliwość dalszego inwestowania w miejską infrastrukturę, zarówno w sferze drogowej, jak i społecznej. Osiągnęliśmy to dzięki dalszym, trudnym, ale koniecznym ograniczeniom wydatków bieżących - tych, które są od nas, jako miasta, w pełni zależne. Bo przecież nie możemy ograniczyć wydatków na gwałtownie rosnące ceny energii. W każdym z ostatnich 7 miesięcy w Polsce odnotowano niestety najwyższe hurtowe ceny energii elektrycznej w całej Unii Europejskiej. Równocześnie mamy największą spośród wszystkich państw w Unii inflację, co podwójnie niekorzystnie przekłada się na każdego obywatela, ale także przedsiębiorców czy samorządy. Nie możemy też nie zapłacić pensji nauczycielom, choć subwencja oświatowa przekazywana przez rząd nie wystarcza na ich wynagrodzenia. Nie możemy nie przekazać środków na Pracownicze Plany Kapitałowe, którymi ustawowo od początku przyszłego roku objęte zostają samorządowe instytucje. A ten wydatek jest nowy dla miasta i niebagatelny, bo wynosi około 1 mln zł. Mierzymy się wobec tego z okolicznościami niezależnymi i obiektywnie trudnymi. To nie są moje opinie, to są wyłącznie fakty i konkretne dane. Mamy jednak swoje priorytety jako samorząd, które konsekwentnie staramy się realizować. Widać w tym wszystkim plan dla miasta, wizję jego dalszego rozwoju.
Trwają intensywne przygotowania miasta do nowej perspektywy finansowania z Unii Europejskiej na lata 2021-2027. Mimo tego, co obecnie dzieje się z negocjacjami nad wieloletnim budżetem Unii, nie przerywamy naszych prac. W przyszłym roku powinniśmy mieć przygotowane dokumentacje techniczne dla pięciu dużych inwestycji, które będziemy chcieli zrealizować w kolejnych latach z udziałem środków europejskich. To z pewnością jednak nie koniec naszych starań. Mamy, niewiążące jeszcze informacje, że będziemy mogli jako Ciechanów liczyć na środki finansowe z Programu Polska Wschodnia. Ja osobiście wielokrotnie podkreślałem i apelowałem już w obecnej perspektywie finansowej, aby naszą część Mazowsza objąć tym programem. Teraz wydaje się to bardzo realne, co niewątpliwie może miastu dać wiele dodatkowych finansowych korzyści na kolejne lata. O ile jednak w ogóle pieniądze europejskie dla Polski będą.
Podsumowując ten projekt budżetu, należy ocenić go jako optymalny na trudne czasy. 20 mln zł na inwestycje daje nam nowe możliwości i namacalne efekty, widoczne przez mieszkańców w terenie. Bo o to w tym wszystkim chodzi, żeby nasi mieszkańcy widzieli realne zmiany, jeśli chodzi o miejską infrastrukturę. Podtrzymujemy wysoką jakość usług świadczonych na rzecz mieszkańców, nie rezygnujemy z żadnych dotychczasowych zadań, a wręcz kreujemy nowe działania. Zachowujemy też bezpieczny pułap nadwyżki operacyjnej, która ma nam umożliwić w kolejnych latach dołożenie środków finansowych do zadań z dofinansowaniem zewnętrznym.
Prawdziwą siłę miasta można poznać w trudnych czasach, a niewątpliwie z różnych przyczyn jesteśmy w momencie krytycznym dla gospodarki, co ma bezpośrednie przełożenie także na samorządy. Nasz dotychczasowy sposób zarządzania finansami okazał się skuteczny. Nie mamy jak wiele innych miast rozbuchanych wydatków bieżących. Ciągle dysponujemy możliwościami pozabudżetowego pozyskiwania funduszy. Mamy dobrze działające, sprawnie zarządzane i także przynoszące zyski miejskie spółki, które realizują zadania na rzecz naszych mieszkańców. Jesteśmy również pozytywnie i wysoko oceniani jako miast w obiektywnych ogólnopolskich rankingach.
W odniesieniu do uwag radnych:
Inwestycje w gospodarce odpadami: Trzeba mieć świadomość, że pieniądze w systemie gospodarki odpadami muszą się bilansować, dochody z wydatkami. Nie możemy przeznaczyć pieniędzy z opłaty śmieciowej na inne cele niż gospodarka odpadami. To są przepisy ustawowe, nas obowiązujące. Mamy jako miasto jedną z najniższych opłat śmieciowych w Polsce. Jednocześnie jesteśmy zobowiązani do osiągnięcia wysokich wskaźników recyclingu, które określone są również ustawowo. Potrzebujemy więc efektywnych systemów, nakłaniających mieszkańców do segregacji. Dziwię się, że środowisko Prawa i Sprawiedliwości krytycznie odnosi się do inwestycji, która jest chwalona i podawana jako przykład przez wiceministra klimatu z obecnego rządu. Zaznaczałem też, że będziemy rozwijać system inteligentnych pojemników pod warunkiem pozyskania na ten cel środków zewnętrznych. Jeden taki wniosek już został złożony, kolejny będziemy składać w przyszłym roku.
Budownictwo komunalne i socjalne: Realizujemy budownictwo wielorodzinne jako miasto dla tych, których stać na utrzymanie mieszkań. Dlatego TBS za chwilę zakończy budowę drugiego budynku wielorodzinnego przy ul. Szwanke, już ma przekazane przez miasto kolejne działki przy ul. Powstańców Wielkopolskich, aby realizować tam kolejne inwestycje w budownictwo mieszkaniowe.
Zadłużenie miasta: Mówienie o zadłużeniu przez przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości w roku, w którym budżet państwa ma największy deficyt w historii kraju, jest co najmniej groteskowe. Państwo zadłużyło się bardziej niż za Edwarda Gierka. Tylko, że za jego czasów państwo prowadziło szeroką politykę inwestycyjną, inwestowało w infrastrukturę, dzięki czemu kraj też się rozwijał. A jaką dużą inwestycję przeprowadziło w tym roku polskie państwo? Z pewnością nie jest to rdzewiejąca stępka w Szczecinie pod nieudany program budowy promu. Przypomnijmy sobie uchwalany budżet miasta na 2020 rok. Zakładaliśmy deficyt. Dzięki skutecznemu zarządzaniu finansami, w trudnych czasach w roku pandemii, ten rok miasto zakończy bez deficytu i tym samym zmniejszymy ogólne zadłużenie miasta. Taki cel przyświeca nam również na przyszły rok, więc to co jest podane w projekcie, zawsze podlega pewnym poprawkom i jest elastyczne w trakcie realizacji budżetu danego roku. W tych 6 latach kiedy odpowiadam za miasto, jeszcze nie zdarzyła się taka sytuacja, żebyśmy nie zmniejszali planu związanego z emisją obligacji.
Mniej środków zewnętrznych: Pan radny Czyżewski chyba zapomniał w jakim momencie czasoprzestrzeni jesteśmy. Kończy się perspektywa unijna do 2020 roku i nie zaczęła się jeszcze perspektywa do 2027 roku. Nie ma w tej chwili programów unijnych, z których moglibyśmy pozyskać środki. Jak tylko te programy się pojawią, to będziemy składać wnioski. Mamy złożone wnioski do programów krajowych i wojewódzkich, które obecnie są dostępne i czekamy na rozstrzygnięcia. Jeśli pojawiają się programy zewnętrzne, to zawsze aplikujemy o takie pieniądze. Teraz dla miasta bardzo istotną sprawą jest to, aby nie było weta do unijnego budżetu ze strony Polski i to, żeby finanse dla Polski w ogóle były w kolejnej perspektywie, bo może być takie zagrożenie, że nie będzie w ogóle środków europejskich i nie będziemy mogli realizować kolejnych inwestycji, do których już się przygotowujemy.
Więcej na temat budżetu miasta na 2021 rok oraz stanowisk poszczególnych klubów radnych znajdziecie poniżej:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie