
Gdy babcia Madzi marzyła: „A może Madzia będzie miała bukiet z goździków? Eee…chyba jednak nie”, nie przypuszczała, że właśnie w pracowni florystycznej powstaje goździkowy bukiet dla jej wnuczki. Goździki te były niezwykłe, w kolorze szampana jak jej suknia, z bordowo – malinowymi przecierkami jak jej buty. Kilka osób zapytało – co to za kwiaty?
Bo goździki zadziwiają. Wracają na salony z niezwykłą gracją. Młode pokolenie zapewne w ogóle nie wie o co chodzi z tymi goździkami i dlaczego ich rodzice czy dziadkowie wspominają je z rozrzewnieniem, wymieniając jednym tchem razem z rajstopami.
Szczyt popularności goździka przypadł na lata 70. Ktoś kto je hodował lub choćby tylko nimi handlował jako pierwszy w mieście jeździł mercedesem, w ciągu jednego dnia zarabiał na wczasy. Takim szczególnym dniem na pewno był Dzień Kobiet, kiedy to każda kobieta dostawała rajstopy i właśnie goździk. W latach 80. został on wyparty z rynku przez gerberę a teraz niewątpliwie króluje róża.
Jednak coraz częściej goździk jest wybierany przez Panny Młode. Kwiaty te mimo całej swojej przeszłości kojarzą się z młodością, mają piękne żywe kolory, z których tworzyć można zarówno ciekawe bukiety jak i całe dekoracje ślubne i weselne. Bardzo lubiane są miniaturki, a doprawdy zachwycają te ogromne głowy, cieniowane czy z kontrastowymi brzegami. Mogą być i eleganckie i szalone, pudrowe i niezwykle energetyczne. Z ogromną przyjemnością patrzę na goździka w klapie Pana Młodego. Jego ojciec i dziadek niejednego wręczyli swoim ukochanym.
Autor: Specjalista portalu abcslubu.pl - Bogna Trętko, Paper Flower Art (www.paperflowerart.pl).
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie