
Zgodnie z zapowiedziami dziś (wtorek, 10 lipca) policjanci w całym kraju rozpoczęli akcję protestacyjną. Za drobne wykroczenia mundurowi nie będą karać mandatami, a jedynie stosować pouczenia. Stróże prawa domagają się godziwych warunków pracy.
- Celem protestu jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na dramatycznie pogarszającą się sytuację materialną funkcjonariuszy i braki w obsadzie kadrowej skutkujące przeciążeniem obowiązkami pozostających w służbie policjantów - wyjaśniają przedstawiciele Komitetu Protestacyjnego NSZZ Policjantów.
Funkcjonariusze domagają się m.in. podwyżek wynagrodzenia o 650 zł, przywrócenia dla policjantów systemu emerytalnego który obowiązywał do końca 2012 r. (pozwalał on mundurowym wcześniej przechodzić na emeryturę) oraz wypłacania pełnego wynagrodzenia za nadgodziny i urlop chorobowy w pierwszych 30 dniach choroby.
Policjanci rozpoczęli protest już w czerwcu. Wówczas na części komisariatów i radiowozów pojawiły się flagi związkowe NSZZ Policjantów. Oflagowana została m.in. Komenda Powiatowa Policji w Ciechanowie. Zainicjowana dziś akcja to kolejny etap protestu. - Od wtorku, podejmując interwencję wobec sprawców wykroczeń, korzystajmy zgodnie z prawem z możliwości wynikających z art. 41 kodeksu wykroczeń i wobec ich sprawców stosujmy, w możliwie jak najszerszym zakresie środek oddziaływania wychowawczego w postaci pouczenia - apelują do funkcjonariuszy w całym kraju związkowcy.
Policjanci podkreślają, że pouczenia zamiast mandatów będą stosowane w przypadku drobnych wykroczeń. Mundurowi nie będą natomiast przymykać oka np. na kierujących pod wpływem alkoholu, inne poważne wykroczenia w ruchu drogowym czy wybryki chuligańskie. Jeżeli taka forma protestu nie przyniesie przełomu w rozmowach z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych, w sierpniu funkcjonariusze rozpoczną strajk włoski, a we wrześniu zorganizują ogólnopolską manifestację w Warszawie.
- Nie zgadzamy się na trwające od wielu lat, lekceważenie naszego zaangażowania i poświęcenia służbie innym. Domagamy się prawa do godnego życia i zapewnienia przyszłości dla naszych rodzin i najbliższych. Uważamy, że za naszą służbę, należą się nam godziwe warunki jej pełnienia i wynagrodzenia - podkreślają związkowcy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Znając policjantów z drogówki to ciechanowska Policja nie przyłączy się do protestu
WYSTARCZY ŻE POD KONIEC TYGODNIA PANI RZECZNIK PODA INFORMACJE ILE MANDATÓW WYSTAWILI POLICJANCI W TRAKCIE TRWANIA PROTESTU, TO BĘDZIE ŚWIADCZYĆ CZY SA SOLIDARNI ZE SOBĄ CZY Z PRZEŁOŻONYMI. POZDRAWIAM. POLICYJNY EMERYT
Wiecie czym się różni balkon od policjanta?. Balkon utrzyma 5 osobową rodzinę. Tak to żart lecz nie dla policjantów. Dajcie im zarobić.
quźwa tacy odważni,gdy PiS rządzi .a morda w kubeł za PO
A sofidel co na to???dalej negocjujecie
Za peło mieli wielkie gówno.
A tusek im nawalił kasy...
Zawsze tak powinno być. A nie tylko w proteście. Policja powinna pomagać obywatolowi a nie go gnębić i karać. Zabierając kowalskiemu część wypłaty bo przeszedl w niedozwolony miejscu.
Za Tuska i Vincenta był jeden cel. Okradać obywatela na potęgę. Więc teraz jest zdecydowanie lepiej.
A inni to w Ciechanowie godziwie zarabiają???Wystarczy się przyjrzeć Sofidel i Bauer...
Przecież Bauer dobrze płaci.
Nie dziwię się Policji, formacja została upolityczniona i jest narzędziem w rękach pisu. Mają ochraniać miesiączki prezesa, a zapewne nie o takiej pracy marzyli. Do tego zwierzchnik .... uwielbia konfetti :) Szkoda patrzeć na to co obecna władza robi z ludźmi, który chcą bądź chcieli służyć społeczeństwu ....
Do gość z 2018-07-12 09:57:45 A poprzednicy z PO to co zrobili? Może wymień sukcesy jakimi obdarowali policjantów? Jak pomogli tej formacji? Miesięcznice ile lat trwały, od 2010. Przy władzy było Po. Ale co tam Pis i tak rządził. A Po jak zwykle nic nie robiło bo nieudacznicy z PO nie nadają się do rządzenia krajem.