
Kryminalni poszukują sprawcy kradzieży, który działał metodą "na przewałkę". Do podobnych prób oszustw doszło również na terenie Ciechanowa.
Do zdarzenia doszło 27 października w jednym ze sklepów przy ul. Chrobrego w Mławie. Jak informuje policja widoczny na zdjęciach mężczyzna zapłacił ekspedientce za towar banknotem o nominale 500 zł. Po chwili oszust anulował zakup i poprosił o zwrot banknotu. Oddał jednocześnie wydane wcześniej przez ekspedientkę banknoty. Okazało się później, że mężczyzna oddał tylko część kwoty. Pozostałe banknoty przytrzymał w ręku. W ten sposób jego łupem padło kilkaset złotych.
W ramach toczącego się postępowania policja zdecydowała o publikacji zdjęcia złodzieja. Mężczyzna był w sklepie w towarzystwie kolegi. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu.
Jak poinformował nasz portal jeden z pracowników sklepu, w całej sieci w ostatnim czasie doszło już do siedmiu podobnych prób oszustwa, z czego dwie okazały się udane. - Mieliśmy dwa podobne przypadki także w Ciechanowie. Byłabym wdzięczna ze ostrzeżenie miejscowych sprzedawców, zwłaszcza mniejszych sklepów, gdzie łatwiej jest zrobić zamieszanie i odwrócić uwagę pracownika - ostrzega Czytelniczka.
Wszelkie informacje, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości złodzieja, należy przekazywać pod nr tel. 997.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ktoś chyba nie potrafi odróżnić złodzieja od oszusta. On nic nie ukradł tylko wykorzystał niekompetencję pracownic. Jeśli pracownik sklepu źle wyda resztę klientowi, a ten jej nie odda to facet jest chamem, ale żadnym złodziejem i to wyłącznie wina pracownika. Policja i kryminalni w naszym chorym miejsce zajmują się wylacznie tym czym nie trzeba...
Dobrze się czujesz?
Do komentarza powyżej: pracownik wydał resztę właściwie. Następnie oszust wywołał zamieszanie, zaczął się dziwnie zachowywać i tworzyć zamęt, żeby ostatecznie zażądać zwrotu gotówki. W tym czasie z wydanej reszty ukradł kilkaset złotych i pracownikowi zwrócił tylko jej niewielką część. Wszystko działo się w pośpiechu, ogromnym zamieszaniu, gdzie pracownik musiał jednocześnie mieć oko na jego wspólnika, który kradł w tym czasie towar (to również zostało zgłoszone policji). Pracownik po całej akcji, jeszcze nie wiedząc, że został oszukany był roztrzęsiony i zdezorientowany całą awanturą, nie ma w tym jego najmniejszej winy. Ale cóż, lepiej poklepać po plecach oszusta i zwalić winę na człowieka, który próbuje uczciwie zarabiać na chleb.
Jaki "złodziej"??? Morze ekspedientka zarobiła w ten sposób zarobiła parę złotych
Gdyby ta ślicznotka trafiła do pierdla chłopaki mieliby radochę.
Może na monitoringu wyraźnie widać kto kradł? Jest to nawet napisane w artykule...
W artykule można wyczytać iż całą sytuację nagrała kamera monitoringu i gdyby sprzedawczyni ukradła pieniądze to raczej nie było by tu zdjęcie tego typka .Nie trzeba być zbytnio uczonym, żeby umieć wyciągać wnioski . Niestety nie których ludzi myślenie boli .
od razu widać,że to ciapaty albo cygan
Ale cóż, lepiej poklepać po plecach oszusta i zwalić winę na człowieka, który próbuje uczciwie zarabiać na chleb - nie ma przyzwolenia na takie żeczy, podobnie zachowuję się chłopak pochodzący z Barańcy, ale tamtem wiarygodnie mówi by później ofiara się nie domyśliła że zostanie oszukana,najpierw obserwuje -wchodzi w kontakt by zdobyć zaufanie, czyli oszukuje ludzi z pełną premedytacją, a na koniec stwarza problemy z oddaniem i twierdzi że człowieka nie zna od którego pożyczył
Sama kiedyś padlam ofiarom takiej oszustki i wierzcie, że wprowadzają oni taką nerwową atmosferę (w moim przypadku pani zaczęła krzyczeć że ona tego nie chciała),że bardzo łatwo nie zauważyć chwili kiedy część banknotów zostaje schowana do rekawa. Mi się udało tylko dlatego że kiedyś coś takiego przeczytałam i byłam bardzo ostrożna. Ostrzeżenie dla innych szczególnie w zbliżającym się gorącym okresie.
Bez przesadyzmu, że ciapaty lub cygan. To ,że ktoś ma ciemniejszą karnacje nie jest jednoznaczne z inną narodowością.
W Barańcach gm. Krasne też jest dobry amant, który wykorzystuje różne sytuacje