
Po tragicznym wypadku w pobliżu dzikiego przejścia przez tory, przy ulicach Ceramicznej i Skłodowskiej w Ciechanowie, powrócił temat wybudowania w tym miejscu kładki nad torami. W ostatnich dniach na biurko prezydenta Krzysztofa Kosińskiego trafiła w tej sprawie petycja. Podpisało ją 315 mieszkańców.
Temat wybudowania w tym miejscu kładki ciągnie się od momentu zamknięcia przejazdu kolejowego na ul. Skłodowskiej, przez co okoliczni mieszkańcy do najbliższej przeprawy mają kilkaset metrów. To sprawia, że większość z nich decyduje się na przechodzenie przez tory w niedozwolonym miejscu. Najprawdopodobniej to było pod koniec września przyczyną tragicznego wypadku, kiedy 58-letni ciechanowianin zginął tam pod kołami pociągu (pisaliśmy o tym TUTAJ).
W tej sytuacji mieszkańcy Krubinku i okolic ponownie postanowili zaapelować do władz miasta o pomoc w staraniach o wybudowanie w tym miejscu bezpiecznej przeprawy nad torami. Poniżej publikujemy pełną tresć petycji, która kilkanaście dni temu została złożona w ratuszu:
My, niżej podpisani mieszkańcy osiedla "Słoneczne" w Ciechanowie, głęboko wstrząśnięci ostatnim tragicznym wypadkiem mającym miejsce na dawnym przejeździe kolejowym pomiędzy ulicami Marii Curie-Skłodowskiej i Ceramiczną, działając w trosce o bezpieczeństwo naszych dzieci, sąsiadów oraz nas samych, występujemy z niniejszą petycją o zbudowanie kładki lub innego przejścia dla pieszych w miejscu dawnego przejazdu kolejowego pomiędzy ulicami Marii Curie-Skłodowskiej i Ceramicznej.
Pomimo zamknięcia przejazdu pomiędzy w/w ulicami ludzie nadal przechodzą w tym miejscu przez tory kolejowe, bowiem wszelkie alternatywne przejścia są zlokalizowane w dużej odległości od miejsc, gdzie ludzie ci mieszkają, ponadto, nierzadko tory dzielą domy członków jednej rodziny, w związku z czym są oni zmuszeni objeżdżać całe osiedle, aby się odwiedzić. Podnosimy również, że komunikacja miejska dostępna dla mieszkańców jest zdecydowanie na niewystarczającym poziomie i nie może zastąpić możliwości skorzystania np. z autobusów linii 2, których przystanek znajduje się po drugiej stronie torów.
Wyrażamy swoje oburzenie faktem, że dotychczas problem przejścia dla mieszkańców ulic Marii Curie-Skłodowskiej i Ceramicznej był bagatelizowany przez władze miasta. Do tej pory karmiły one ludzi mieszkających przy ulicy M. Curie-Skłodowskiej jedynie pustymi obietnicami przekazania środków na rozwój ulicy oraz opracowaniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przewidującego poprawę warunków życia mieszkańców. Jednak żadna z tych obietnic nie została zrealizowana. Władze miasta zarówno w obecnym, jak i w poprzednim składzie marginalizują tutejszych mieszkańców i ich problemy, w tym problem przejścia przez tory kolejowe.
W związku z powyższym wzywamy władze samorządowe do niezwłocznego zajęcia się kwestią budowy przejścia dla pieszych w miejscu dawnego przejazdu kolejowego pomiędzy ulicami Marii Curie-Skłodowskiej i Ceramiczną. Równocześnie informujemy, że kopia niniejszej petycji wraz z kopiami podpisów zostanie przekazana parlamentarzystom z naszego okręgu.
Dodajmy, że ewentualna inwestycja musiałaby zostać zrealizowana w porozumieniu i przy współfinansowaniu PKP PLK. Kolej zapewnia, że jest otwarta na współpracę w tym zakresie z samorządem, co przed kilkoma tygodniami podkreśliła w rozmowie z naszym portalem przedstawicielka PKP PLK. - PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. są otwarte na współpracę z innymi jednostkami oraz na rozmowy na temat realizacji, finansowania i utrzymania ewentualnego przejścia w dwóch poziomach. Prace nie są możliwe do wykonania i sfinansowania w ramach zakończonego już projektu - „Modernizacja linii kolejowej E 65 Warszawa-Gdynia – obszar LCS Ciechanów”. Dalsze inwestycje na terenie LCS Ciechanów wymagałyby uzgodnienia technicznego oraz zgody instytucji dofinansowującej projekt ze środków unijnych (CUPT). Zgodnie z warunkami umowy o dofinansowanie, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. są zobowiązane do utrzymania zrealizowanych i dofinansowanych obiektów w niezmienionym stanie, zgodnym z projektem, przez okres 5 lat. Naruszenie warunków tzw. "trwałości projektu", czyli zachowania linii w stanie w jakim została wykonana, może skutkować cofnięciem środków unijnych - powiedziała Joanna Kubiak z PKP PLK.
Podczas spotkań osiedlowych władze miasta podkreślały, że kompleksowa realizacja tego typu inwestycji mogłaby pochłonąć nawet 8 mln zł. Jak teraz ustosunkują się do petycji mieszkańców, poinformujemy Was niebawem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeszcze przed wypadkiem było mówione że jest to nieuniknione i dopiero coś się ruszy...