
Problem zachowania osób bezdomnych w przestrzeni publicznej był tematem interpelacji złożonej do władz Ciechanowa przez radną miejską Jolantę Kącką z klubu Prawo i Sprawiedliwość. Zaapelowała o podjęcie działań, które zmniejszą skalę tego uciążliwego dla mieszkańców zjawiska.
- W ostatnim czasie obserwuje narastający problem związany z bezdomnością i alkoholizmem na terenie miasta Ciechanów. Zgłaszają się do mnie mieszkańcy, którzy są zaniepokojeni uciążliwym zachowaniem bezdomnych osób. Alkoholicy opanowali Plac Jana Pawła II w okolicy nieczynnych toalet oraz przystanku autobusowego. Zacytuje słowa jednej z kobiet, która zwróciła się do mnie z tym problemem „Plac Jana Pawła II śmierdzi moczem. Pełno bezdomnych śpiących roznegliżowanych na ławkach mężczyzn. Nie można posiedzieć na ławce ani bezpiecznie zaczekać na przystanku na autobus. To jest coś okropnego. Przyjechała do mnie koleżanka z innego miasta, wybrałyśmy się razem na spacer. Była w szoku jak to zobaczyła. Ale wstyd”. Niestety to chyba nie najlepsza wizytówka dla turystów odwiedzających nasze miasto - zaznaczyła w swoim wystąpieniu radna.
Dodała, że problem nie dotyczy tylko rejonu przed ratuszem. Uciążliwe zachowania osób bezdomnych sygnalizowane są też m.in. na deptaku czy w okolicach marketów przy ul. Armii Krajowej i Ściegiennego. - Zachowania tych osób są coraz bardziej uciążliwe dla mieszkańców. Niestety osoby z chorobą alkoholową nie dbają o higienę osobistą, cuchnący zapach jest wyczuwalny na odległość. Bezdomni załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne na oczach przechodniów. Często zaczepiają przechodzące osoby w celu zdobycia pieniędzy na alkohol i papierosy, przeklinają i bywają agresywni. Pozostawiają w swoim otoczeniu bardzo duży bałagan - powiedziała Jolanta Kącka.
Radna zaznaczyła, że zdaje sobie sprawę, że część z tych osób sama wybrała takie życie i mimo oferowanej pomocy, nie będą chciały z niej skorzystać. - Ale nie możemy też wykluczyć, że wśród tych osób są jeszcze tacy, którzy czekają na pomocną dłoń, czekają aby otrzymać szansę na godne życie i którzy tej pomocy nie odrzucą. W związku z powyższym proszę o zwiększenie patroli Straży Miejskiej oraz przedyskutowanie tego jakże trudnego problemu na posiedzeniu Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w celu podjęcia stosownych działań, dążących do zmniejszenia skali tego zjawiska - zaapelowała radna.
Do poruszonego problemu odniosła się sekretarz miasta, która podkreśliła, że miasto prowadzi kompleksowe i długofalowe działania mające na celu profilaktykę bezdomności i uzależnień. - Należy podkreślić, że problem bezdomności w rzeczywistości ma charakter marginalny, gdyż osoby, które obserwujemy w przestrzeni publicznej posiadają mieszkanie. Borykają się jednak z chorobą uzależnienia. Często są to osoby, które nie respektują norm społecznych, a styl życia „na ulicy” został przez nich dobrowolnie wybrany. Okres wiosenno-letni sprzyja spożywaniu alkoholu na świeżym powietrzu, co obserwujemy w każdym mieście w kraju - wyjaśniła Adrianna Saganek.
Zapewniła jednocześnie, że do osób bezdomnych kierowana jest indywidualna oferta pomocowa. Problemem jest jednak jej dobrowolne przyjęcie. Poza tym efekty takich działań bywają widoczne dopiero po tygodniach, a nawet miesiącach wytężonych działań pracowników pomocy społecznej. - Rzadko oferowana pomoc przyjmowana jest przy pierwszych kontaktach z pracownikami. Jedynie wytężona praca oraz upór pracowników dają szansę na zmianę przyjętego stylu życia i decyzję o przyjęciu pomocy w walce z chorobą uzależnienia. Ważnym aspektem jest świadomość racjonalnego udzielania pomocy. Niestety jednorazowa drobna pomoc pieniężna przekazywana przez przypadkowych mieszkańców pogłębia kryzys. Dzięki środkom na przetrwanie bieżącego dnia osoby w potrzebie odmawiają przyjęcia kompleksowej oferty pomocowej - podkreśliła Adrianna Saganek.
Miasto zapewniło zarazem, że straż miejska regularnie podejmuje interwencje, których celem jest wyeliminowanie negatywnych zdarzeń z udziałem osób bezdomnych w miejscach publicznych. Szczególny nacisk kładziony jest na egzekwowanie zakazu spożywania alkoholu. W najbliższym czasie Biura Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Uzależnień zamierza też ponowić kampanię informacyjną na temat form niesienia pomocy.
Z oceny zasobów pomocy społecznej w Ciechanowie za ubiegły rok wynika, że z powodu alkoholizmu pomocą i wsparciem objętych było 214 rodzin z terenu miasta, natomiast z powodu bezdomności - 49.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nałogi nie mogą być traktowani jak święte krowy ! Potrzebny ośrodek pod miastem!
przy kauflandzie też śmierdzi moczem od strony południowej, taki ordnung a syfi
Zgadzam się, nirmalny człowiek nie usiądzie bo można choroby się nabawić bądź jakichś pasożytów. Uważam że wszystko jest do zrobienia tylko osoby odpowiedzialne za tę sytuację muszą chcieć. Pasaż, deptak dla ciechanowskiej patologii.
Czy do najbliższych jakichkolwiek wyborów w Ciechanowie nasz prezydent spowoduje naprawę toalety w rynku? Piszę w rynku,bo na placu JP2 byłoby niestosownie.
Codziennie rano jak jadę do pracy i jak wracam koło 16 to przystanek przy mac Jacku czy przy ratuszu jest sypialnia dla pewnych osób, na placu JP II strach przejść żeby nie być okupowanym o 2 zł na piwko a pod toaletami na placu jest już chyba stała sypialnia fetor straszny . Pod Kauflandem też już odbywają się zebrania pewnych panów z wiadomym zapachem
Bardzo spozniona ta interpelacja , bo problem jest od dekady ,ale tez wasz prezydent woli tego nie widziec
No nie ma w mieście toalet publicznych hahaaa - może by tam akurat poszli
Straż miejska to się czepia parkowania samochodów a bezdomni o przykrym zapachu śpią na przystankach przy ratuszu , przy mac Jacku, przy szpitalu . Teraz do I że szkol jeżdżą dzieci / młodzież ciekawe jak maja czekać na autobusy . Statystyki statystykami ale trzeba zacząć coś robić a nie tylko mówić że się robi
Kampania informacyjna? Dla kogo? Dla tych na przystankach? I czego się dowiedza- nie brudzić nie śmierdzieć i nie pić?
Lać pałą i wywozić do lasu. A komuny to pałą i paka i był spokój A teraz jakieś pierdy o prawach człowieka to bydło nie powinno mieć żadnych praw.
A to radnym z Pis nie przeszkadzało wczesniej? Przeciez ten problem jest widoczny od samego poczatku gdy park został zmieniony w betonoze.
Uwazam ze w dzisiejs ych czasach nikt nie powinien byc bezdomny. Miasto powinnowybudowac jakis osrodek gdzie te osoby mogly by przebywac. Powinni miec opiekunow czy wolontariuszy ktorzy pomogli by im wypelnic pozytywnie dzien i wrocic do spoleczenstwa. Ciekawi mnie czy cie hanowscy duchowni pomagaja tym ludziom
Może chce Pani zostać taką wolontariuszką?
Głupi pomysł. I co utrzymywać tych darmozjadów z naszych podatków. Już dajemy po 7 tyś dla bydła z pontonów.
A dlaczego akurat duchowni mają pomagać? Nie rozumiem...a dlaczego pani, skoro taka nadgorliwa nie weźmie ich do domu, nie umyje i nie nakarmi i nie zaopiekuje się nimi. Byłam ostatnio na urlopie w biednym kraju ale ludzie o wielkich sercach i tam tak jest że jeśli masz ręce i nogi i jesteś zdrowy to żenujące jest zebrać. A ci u nas, proszę zobaczyć pod sklepami młodą dziewucha siedzi z kartką w łapach i żebrze. Są instytucje do tego powołane i to One mają się zająć eliminowaniem patologii, tylko najgorsze że ta patologia nie da sobie pomóc bo bez alkoholu nie potrafią funkcjonować. Proszę zwrócić uwagę że to są młodzi ludzie, kobieta i zero wstydu bo im tak dobrze. Zatem niech się Pani nie czepia innych i obejmie ich czuła opieką w pierwszej kolejności żeby pokazać że tak trzeba.
Duchowni to nie organizacja humaniterna.
Cenię Panią Saganek, ale spożywanie alkoholu w miejscach publicznych - głównie przez stałych bywalców Pl. Jana Pawła II, a następnie spanie na ławkach, załatwianie potrzeb fizjologicznych na nich lub zieleni miejskiej oraz mycie się w fontannie nie jest problemem marginalnym! Na tych ławkach strach siadać. Swego czasu w sieci krążył film, a może dalej jest dostępny, jak jedna z pań menelic siedzi i dosłownie robi pod siebie… Ci ludzie zawłaszczyli sobie centrum miasta. Ten problem jest od lat i nie wolno go bagatelizować. Druga sprawa, że służby, w tym policja i straż miejska, nie mają chyba jakiejś szczególnej motywacji do karania tych osób mandatami, bo te i tak ich nie płacą. Po co włodarze i służby będą sobie brudzić rączki?
Zrobili deptaczek i placek za grube miliony,a teraz alkoholicy tam przesiadują. Tygodniczek japa cicho teraz i nie pokazują co dzieje się z tym rejonem,a jak budowali deptak to tacy śmieszni byli,tak im było wesoło przy ośmiewaniu protestujących. Gdzie wy teraz jesteście dziennikarzyny? Nie usiądę z dzieckiem na ławce w obawie o jego bezpieczeństwo i czystość? Gdzie są służby?! Jakbyście musieli łapać w covidzie ludzi bez masek to byłoby komu. Teraz banda alkoholików śmierdzących roznosi wirusy po ławkach i fontannie,a wy nic!
To jest problem, zgadza się . Śpią na ławkach przed blokami ,pakują się do klatek schodowych ta stara miejska to tylko mandaty za parkowanie wystawia . Zlikwidować to - gliniarzy jak mrówek , ogarną tematy , którymi stara się zajmowała . A ten wasz prezydent to żeby tylko się nie przepracował . Koncerty i wydawanie naszej kasy na gazę artystów . Jakieś parki kieszonkowe - beka , za grube pieniądze . Posadzić drzewa i tyle w temacie . Nie rozwiązuje najważniejszych tematów . Bezrobocie ! On nawet nie ma pomysłu na inwestorów , wolał zespoły powołać ds l bratków niż zajmować się realnymi problemami .
Problemem jest brak jakiejkolwiek toalety WC nie tylko dla meneli ale i obywateli !Kto wie gdzie w Ciechanowie jest toaleta publiczna ?urząd miasta pozamykał nawet dla petentów a w rynku to zamknęli choć funkcjonowała dziesiątki lat może za droga w utrzymaniu miasto niestac na toaletę ?
Wina Tuska. Za czasów Jarka tego nie było.
Co ty dziecko? W bajki wierzysz?
Prezydent ma pomysł aby było w rynku na placu więcej zieleni i był ładniejszy, kosztuje kilka milionów ale będzie ładniej, akurat dla tych stałych bywalców co tam przebywają zrobi.
A ten prezydencik to w ogole ma pojęcie o zarzadzaniu? Zabawki i pijar.
Jak na ławce sobie spi na placu Jana Pawła to jeszcze kij tam, ale czesto spią na przystankach a ludzi masa czeka na autobus i wszyscy są poza przystankiem bo bezdomny sobie drzema i jest nie do wytrzymania zapach.
Ta przebudowa placu to zapewne właśnie dla tych stałych bywalców. Więcej cienia będą mieli i miejsce na defekację.
tak jest co najmniej od 10 lat, temat był wałkowany na kilkunastu komisjach i sesjach rady. zarząd ma problem w głębokiej dupie!
Niedługo przybędą do miasta inżynierowie i prawnicy. Na mieście będzie czysto , schludnie i bezpiecznie. Na ławkach w parku czy też deptaku, nie będzie śmierdzących pijaków. Odżyje bar mleczny na Fabrycznej, na razie jest tam pustawo. Mieszkańcy będą chwalić włodarzy Ciechanowa.
Tak, zwłaszcza, że poprzedni rząd wpuszczał ich na potęgę
Zawsze powtarzam ze ciechanow to smierdzace go…fekaliami miasteczko
Problem bezdomności występuje wszędzie. W Ciechanowie chyba, aż tak źle nie jest ?
No dobrze każdy z was ponarzekał. A to śmierdzi od nich, a to śpią na ławkach, a to załatwiają swoje potrzeby w miejscach publicznych. Nikt z was nie przedstawił choć jednej propozycji co z takimi ludźmi zrobić. Tu straż miejska ani policja nie załatwi tego problemu. Nie ukaże mandatem bo z czego oni zapłacą. Co z nimi zrobić ? Wydaje mi się że powinna być taka instytucja która by na siłę takiego delikwenta zabrała pod prysznic i dała mu czyste ubranie do przebrania. Można ogłosić zbiórkę odzieży dla bezdomnych . Chociaż co jakiś czas ich wyłapywać i już niech tak nie śmierdzą. Ma ktoś inny pomysł?