Reklama

Paweł Mazurkiewicz nie jest już trenerem MKS-u Ciechanów

01/09/2014 09:59

Po ponad dwóch latach pracy Paweł Mazurkiewicz zrezygnował z prowadzenia MKS-u Ciechanów. W minioną sobotę szkoleniowiec po raz ostatni zasiadł na ławce trenerskiej ciechanowskiej drużyny. Nazwisko jego następcy poznamy najwcześniej we wtorek.

- Głównym powodem mojej rezygnacji są ubytki kadrowe przed obecnym sezonem. Niestety na jakości naszej gry odbiło się odejście sześciu zawodników, a kolejnego (Damiana Matusiaka) zabraknie także już od kolejnego meczu, gdyż wyjeżdża w tym tygodniu za granicę - wyjaśnia powody swojej rezygnacji Paweł Mazurkiewicz - Drużyna, którą budowałem dwa lata, została bardzo osłabiona. Piłkarze, którzy opuścili na dzień dzisiejszy zespól, zdobyli w poprzednim sezonie 44 gole. Uznałem, iż w obecnej sytuacji rozsądnym wyjściem będzie zatrudnienie kogoś nowego na moje miejsce, kto ma pomysł jak ma funkcjonować drużyna w obecnym składzie osobowym. Poza tym chcę trochę odpocząć od piłki seniorskiej, ponieważ praca ta wymaga ogromnego zaangażowania i coraz ciężej było mi działać, mając do pomocy tylko dwie osoby. Mam na myśli pana Marka Łebkowskiego i kierownika drużyny Romana Chotkowskiego.


Na tę chwilę zarząd klubu nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, kto obejmie stanowisko pierwszego trenera MKS-u. Jak podkreślił w rozmowie z naszym portalem członek zarządu - Marek Łebkowski - rezygnacja dotychczasowego szkoleniowca była dla władz klubu sporym zaskoczeniem:


- Paweł od jakiegoś dłuższego czasu rozważał różne możliwości, jeszcze w poprzednim sezonie. Jednak w ramach rozmów na linii zarząd - trener wspólnie zdecydowaliśmy, że nadal będzie trenował pierwszą drużynę. Ostateczną decyzję podjął jednak po środowym meczu z Ostrovią, co było dla nas bardzo zaskakujące. Nie chciałbym mówić o wszystkich argumentach, jakie przedstawił nam Paweł, ponieważ część z nich dotyczy wewnętrznych spraw klubu, ale przede wszystkim uznał, że potrzebna jest zmiana na ławce trenerskiej i przyjście kogoś, kto wykrzesze z drużyny coś innego. Ze strony zarządu nie było woli dokonywania zmiany szkoleniowca, cały czas mieliśmy zaufanie do Pawła i warto podkreślić, że rozstaliśmy się w bardzo dobrej atmosferze. Są jednak takie momenty w relacjach między ludźmi, kiedy można się przekonywać i kiedy nie trzeba się już nawet przekonywać. W tej sytuacji padło stanowcze "nie" i umówiliśmy się, że spróbujemy czegoś nowego.


Paweł Mazurkiewicz był trenerem MKS-u Ciechanów od czerwca 2012 roku. W tym czasie wywalczył z drużyną awans do IV ligi, a następnie zajął z nią 6. miejsce na tym szczeblu. W minionym sezonie MKS pod jego wodzą był jedną z rewelacji rozgrywek, będąc przez długi czas w ścisłej czołówce tabeli. Drużyna zanotowała m.in. świetną passę ośmiu zwycięstw z rzędu. Trener Mazurkiewicz nadal będzie pracował w klubie, pełniąc funkcję szkoleniowca grup młodzieżowych.


- Wszystkim piłkarzom, z którymi miałem okazję współpracować przez ponad dwa sezony, bardzo serdecznie dziękuję za te wspaniałe chwile i nabyte doświadczenie w zawodzie trenera. Życzę im wszystkiego dobrego i żeby pokierowali swoimi przygodami piłkarskimi najlepiej jak potrafią. Osobne podziękowania kieruję do kierownika drużyny pana Romana i pana Marka Łebkowskiego, którzy byli zawsze ze mną w dobrych chwilach, ale mogłem też liczyć na nich w trudnych sytuacjach. Jeszcze raz dziękuję - dodaje Paweł Mazurkiewicz, który przed sobotnim meczem z Huraganem został oficjalnie pożegnany przez kibiców, piłkarzy i zarząd klubu.



Jak ustaliliśmy nazwisko nowego trenera poznamy najwcześniej we wtorek 2 września. Klub prowadzi obecnie rozmowy z trzema szkoleniowcami, dwoma pochodzącymi z Ciechanowa i jednym spoza miasta. - Rozmowy będą toczyły się w poniedziałek i wtorek. Na tę chwilę żaden z trenerów, z którymi się kontaktowaliśmy, nam nie odmówił. Każdy z nich jest zainteresowany podjęciem pracy z drużyna seniorów. Ostateczna decyzja może zapaść najwcześniej we wtorek - poinformował nas w poniedziałek przed południem jeden z członków zarządu MKS Ciechanów.  Zaplanowany na dziś (1 września) trening pierwszego zespołu ma poprowadzić jeden z trenerów pracujących w klubie.


Od autora: Odejście Pawła Mazurkiewicza to bez wątpienia największe osłabienie MKS-u nie tylko tego lata, ale kilku ostatnich. Będzie bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe, znalezienie drugiego takiego trenera, który z równie dużą pasją i zaangażowaniem będzie prowadził drużynę i stawiał czoła wszystkim problemom, zarówno sportowym jak i organizacyjnym, jakie nieodłącznie towarzyszą prowadzeniu drużyny z Ciechanowa. Obserwuję losy MKS-u od kilkunastu lat i z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że drużyna jaką zbudował trener Mazurkiewicz, jako jedyna starała się grać w piłkę, a nie tylko ją kopać. Przy wszystkich swoich ograniczeniach to właśnie ten zespół, zbudowany przecież z wychowanków klubu, których nota bene w drużynach juniorskich trenował właśnie Paweł Mazurkiewicz, miał swój styl, dzięki któremu nareszcie mecze na naszym stadionie oglądało się z wielką przyjemnością. Nowy trener stanie przed dużym wyzwaniem. I nie będzie to naprawianie czegokolwiek po swoim poprzedniku, a nie zepsucie tego, co zostało zbudowane w ciągu ostatnich dwóch lat.


W imieniu całej redakcji portalu CiechanówInaczej.pl dziękuję Pawłowi za dyspozycyjność i dużą cierpliwość w kontaktach z mediami, kiedy niejednokrotnie, zwłaszcza na naszą prośbę, musiał wcielać się w rolę rzecznika prasowego, z której skądinąd wywiązywał się równie dobrze, jak z roli trenera:) Życzymy też powodzenia i dalszych sukcesów w KARIERZE trenerskiej!

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    uuuppssss - niezalogowany 2014-09-01 11:44:25

    ale to przeciez jest tak ustawione ze my wszyscy juz od dawna znamy te nazwisko.....to pan Sokó.... :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do