Reklama

Okradł jubilera w Ciechanowie. Wpadł, bo spowodował kolizję drogową

10/02/2016 12:23

Policja zatrzymała 37-latka podejrzanego o kradzieże biżuterii w dwóch sklepach jubilerskich. Do zdarzeń doszło w Ciechanowie i Makowie Mazowieckim. Podejrzany został złapany w Pułtusku po tym, jak doprowadził do kolizji drogowej. Straty spowodowane przez złodzieja to ponad 32 tysiące złotych.

- Do pierwszej kradzieży doszło w Makowie Mazowieckim 22 stycznia tego roku. Do jednego ze sklepów jubilerskich na terenie miasta wszedł mężczyzna, w wieku ok. 35-40 lat i poprosił o pokazanie obrączek. Obsługującej go sprzedawczyni powiedział, że chce kupić dwie, dla siebie i żony. Sprawca przymierzał kolejne obrączki i prosił o pokazanie kolejnych. Wówczas, wykorzystując chwilową nieuwagę sprzedawczyni, zabrał z lady całą tacę z biżuterią i uciekł w pobliskie uliczki. Pokrzywdzona podała rysopis złodzieja oraz to, że mówił po rosyjsku - informuje zespół prasowy KWP w Radomiu.

Do podobnego przestępstwa doszło 1 lutego w Ciechanowie, również u jubilera. Jak się później okazało, ten sam sprawca poprosił o pokazanie biżuterii, a gdy sprzedawca położył na ladę palety z łańcuszkami i bransoletkami, złodziej zabrał je i uciekł.

Kilka dni później, 4 lutego w Pułtusku doszło do kolizji drogowej, której sprawcą był obywatel Łotwy. Obecni na miejscu policjanci ukarali go mandatem karnym a samochód, którym kierował zabezpieczyli na parkingu z powodu poważnych uszkodzeń. Mężczyzna miał się po niego zgłosić.

- Funkcjonariuszy zastanowił jednak fakt obecności obcokrajowca w tym rejonie i powiązali to ze zgłoszonymi w regionie kradzieżami biżuterii. Sprawdzili zabezpieczony pojazd znajdując w nim przedmioty, które wskazywały na to, że jego właściciel był w okolicy okradzionych sklepów. Gdy policjanci skontaktowali się z kolegami z Ciechanowa i Makowa Mazowieckiego okazało się, że sprawca kolizji drogowej to poszukiwany mężczyzna - dodaje rzecznik policji.

Gdy 37-latek przyszedł po swój samochód, czekali już na niego policjanci. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Przedstawiono mu zarzuty kradzieży. 37-latek przyznał się i złożył wyjaśnienia. Sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy na okres miesiąca.

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do