
Mieszkaniec powiatu ciechanowskiego trafił do szpitala z urazem głowy, którego doznał w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Policja ustala dokładne okoliczności zdarzenia.
Wszystko wydarzyło się w sobotę (30 czerwca) przed godz. 10:00 w miejscowości Ślubowo w gminie Sońsk. - Policjanci ustalili, że na terenie prywatnej posesji, podczas naprawiania skrzyni ładunkowej od przyczepy rolniczej, doszło do nieszczęśliwego zdarzenia, gdzie 30-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego doznał poważnego urazu głowy - poinformowała nas kom. Jolanta Bym z ciechanowskiej policji.
Interweniujący na miejscu strażacy dodają, że w momencie przyjazdu ratowników poszkodowany leżał pomiędzy przyczepą a pojazdem rolniczym. Z relacji świadków wynikało, że uniesiona na linach przyczepa przechyliła się i uderzyła w głowę odwróconego do niej tyłem mężczyznę. 30-latek został przetransportowany do szpitala w Ciechanowie. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie.
(fot. KPPSP Ciechanów)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
BHP w rolnictwie powinno być na pierwszym miejscu!!!
widac ze kasa była, ale bhp pomineli
Żyje on? Czy nie żyje? Bo nie ma informacji żadnej.
Nie żyje!!
A ty skąd wiesz jak na stronie nie ma aktualizacji i informacji o tym?
Nie żyje od soboty .
Tak nie żyje, aparatury podtrzymywaly życie. Medycyna bezradna jest jeśli chodzi o mózg Wypadki zdarzają się wszędzie, współczucie dla rodziny przede wszystkim dla małych dzieci.
Tragedia . I bardzo proszę strażaków o nie podawnie błędnych informacji . Poszkodowny niie leżał między maszynami tylko obok. Bo właściciel gospodarstwa od razu udzielił mu pierwszej pomocy .
Z mojej obserwcji to straż może pomogła ale więcej było hi ha z ich strony . A Sławek przecież był strażakiem tylko że nie w tej gminie .Po za tym część z nich przyjehała samochodami prywatnymi . Pytanie po co ?
Pomóżmy dzieciom .
On obciążył przyczepę , bo na nią wszedł . Sam się zbił . Na pewno nie myślał że tak będzie .
Nie miejsce i pora n dyskusję i zbędne komentarze...
Śmierć jest nieprzewidywalna ale można jej zawsze pomóc.