
Na około 30 tys. zł oszacował straty właściciel prywatnego lasu, po tym jak trzech mężczyzn nielegalnie wycięło z jego terenu ponad 80 drzew. Wszyscy sprawcy zostali już zatrzymani przez policję.
W miniony czwartek popołudniu dzielnicowego z Posterunku Policji w Nowym Mieście dyżurny skierował do jednej z miejscowości na terenie gminy Nowe Miasto, gdzie jak wynikało ze zgłoszenia, ktoś dokonuje wyrębu i kradzieży drzew z prywatnego brzozowo-sosnowego lasu. Policjant niezwłocznie udał się we wskazane miejsce. Zastał tam zgłaszających, właścicieli działki, na której rośnie las.
- Osoby te poinformowały funkcjonariusza, że wcześniej trzech mężczyzn, nie mając na to ich zgody, wycinało w tym miejscu drzewa. Zgłaszający podali ogólny opis mężczyzn, a dzielnicowy natychmiast po uzyskaniu tej informacji pojechał na pobliską drogę, gdzie kilka minut wcześniej, jadąc do zgłoszenia, widział osoby odpowiadające opisowi. Policjant zatrzymał dwóch mężczyzn podejrzewanych o kradzież drzewa: 60-letniego mieszkańca gminy Nowe Miasto oraz 52-letniego mieszkańca gminy Nasielsk. Po krótkim czasie został zatrzymany jeszcze 51-letni mieszkaniec gminy Nasielsk podejrzewany o współdziałanie z dwoma pozostałymi - informuje oficer prasowy płońskiej policji.
W sumie z brzozowo-sosnowego lasu, liczącego sobie ponad 70 lat, wyciętych i skradzionych zostało 86 szt. drzew. Właściciel wartość strat oszacował na około 30 tys. zł.
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzut z art. 290 §1 kodeksu karnego który mówi „Kto w celu przywłaszczenia dopuszcza się wyrębu drzewa w lesie, podlega odpowiedzialności jak za kradzież”. Częściowo przyznali się do zarzucanego czynu i złożyli obszerne wyjaśnienia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie