
Wbrew wczorajszym doniesieniom Nadleśnictwo w Ciechanowie nie zdecydowało się wprowadzać zakazu wstępu do lasów.
Przypomnijmy, że o ewentualnym zakazie decyduje wilgotność ściółki - jeśli przez pięć kolejnych dni utrzymuje się ona poniżej 10%, wówczas ogłaszany jest wspomniany zakaz. Do takiej sytuacji, pomimo upalnych temperatur, nie doszło na terenie Nadleśnictwa Ciechanów:
- W tej chwili nie ma potrzeby wprowadzania zakazu wstępu do lasów. Do tej pory odnotowaliśmy tylko jeden dzień, kiedy wilgotność ściółki była poniżej 10%. Dziś wilgotność ściółki wynosiła już 47% - wyjaśnia w rozmowie z naszym portalem Nadleśniczy Wojciech Kamiński.
Dodajmy, że jeszcze wczoraj w lasach na ternie powiatu obowiązywał trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Dziś zagrożenie spadło do stopnia pierwszego.
Jak podkreśla Wojciech Kamiński ten rok jest na tę chwilę dość szczęśliwy na ternie Nadleśnictwa. Do tej pory nie odnotowano bowiem żadnych pożarów:
- Można powiedzieć, że w tym roku mamy szczęście, ponieważ na terenie Nadleśnictwa nie odnotowaliśmy żadnych pożarów w lasach. Panująca susza powoduje, że w lasach nie ma grzybów, jagody też są przesuszone, a do tego jest mnóstwo komarów i innych owadów. To wszystko połączone z upalną pogodą powoduje, że mało ludzi odwiedza lasy, a to przekłada się na małe zagrożenie pożarowe - dodaje Nadleśniczy.
Co prawda wczoraj w miejscowości Kątki doszło do niewielkiego pożaru młodnika (informowaliśmy o tym TUTAJ), ale ten las położony jest na terenie prywatnym.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie