"Moje marzenie o Eurowizji wciąż jest aktualne". Alicja Szemplińska o decyzji TVP

Nie milkną echa decyzji Telewizji Polskiej, dotyczącej wyboru reprezentanta Polski na tegoroczny konkurs piosenki Eurowizja. Jak już informowaliśmy, do Rotterdamu nie pojedzie ubiegłoroczna zwyciężczyni eliminacji, Alicja Szemplińska. Jej miejsce zajął Rafał Brzozowski.

Ciechanowianka, za pośrednictwem mediów społecznościowych, odniosła się do całej sprawy. - Marzenia o tegorocznej Eurowizji dobiegły końca. Przeżywałam to już, ale ostatnim razem była jeszcze nadzieja, którą żyłam kolejny rok. Do dziś. Covid zatrzymał mnie w zeszłym roku, a w tym… - napisała nastolatka.

Dodała, że cały czas chce tworzyć i spotykać się z publicznością na koncertach. - Nie wyobrażam sobie innego życia. Stres, zaszczyt i duma wynikająca z reprezentowania kraju, który kocham, mieszały się przez ostatnie 12 miesięcy z poczuciem niepewności i nadziei na „powołanie” w tegorocznym konkursie. Nie udało się… najwidoczniej moja nowa, eurowizyjna piosenka nie spodobała się na tyle, aby dać nam szansę.

Podziękowała wszystkim za wsparcie, jakie uzyskała w ostatnich dniach od fanów, dodając że mimo wszystko nie rezygnuje z marzeń o występie podczas Eurowizji. - Moje marzenie o Eurowizji wciąż jest aktualne i mocno wierzę, że pewnego dnia uda mi się je spełnić. Dziś pozostaje nadzieja w postaci wspaniałego reprezentanta - Rafała Brzozowskiego. Rafał, ja i moi fani zawsze będziemy Cię wspierać!! Gratuluję!!! - napisała Alicja Szemplińska.

Wato dodać, że oświadczenie ws. wyboru reprezentanta na Eurowizję wydała również Telewizja Polska. Podkreślono w nim m.in., że wybór wokalisty, dokonany przez zespół ekspertów Agencji Kreacji Rozrywki i Oprawy, miał charakter czysto ekspercki i odbywał się wyłącznie w oparciu o ocenę atrakcyjności zgłoszonych utworów.

Czytaj też:

(fot. vod.tvp.pl)