
Pięć zarzutów kradzieży i jeden zarzut uszkodzenia minia usłyszał 34-letni ciechanowianin. Mężczyzna jest podejrzany o kradzież czekolad, elektronarzędzi, artykułów chemicznych oraz uszkodzenie drzwi w sklepie. Mężczyzna był wcześniej notowany za podobne przestępstwa.
W ciągu ostatniego miesiąca ciechanowska policja odnotowała kilka kradzieży sklepowych, w których łupem padał różny asortyment, od czekolad poprzez artykuły chemiczne do elektronarzędzi. Nad sprawami pracowali ciechanowscy kryminalni.
- Punkt zaczepienia znaleźli przy kradzieży z 12 lutego, kiedy z jednego ze sklepów sprawcy ukradli 50 tabliczek czekolad. Całemu zdarzeniu towarzyszyła kolizja na parkingu przed sklepem. Okazało się, że w pojeździe uczestniczącym w zdarzeniu, znajdują się skradzione czekolady i mężczyzna, który pomagał w kradzieży. Główny podejrzany wtedy zbiegł - informuje Jolanta Bym z ciechanowskiej policji.
34-latek został zatrzymany na gorącym uczynku podczas kolejnej kradzieży, do której doszło 17 lutego. Wtedy jego łupem padły maszynki do golenia oraz noże ceramiczne. Uszkodził też drzwi wejściowe do sklepu podczas ucieczki.
Policjanci z Ciechanowa przedstawili mu łącznie 6 zarzutów za kradzieże i uszkodzenie mienia. Mężczyzna był już notowany za podobne przestępstwa. Za kradzież oraz zniszczenie mienia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie