
Do 5 lat więzienia grozi mężczyźnie, który zabił psa swojego sąsiada. W chwili zatrzymania był kompletnie pijany.
Wszystko działo się w jednej z miejscowości na terenie gminy Baboszewo. Z ustaleń policji wynika, że 40-latek zauważył na swojej posesji psa należącego do sąsiada. Mężczyzna miał wtedy chwycić za łom i kilkakrotnie uderzyć czworonoga, który złapał go za nogawkę. W wyniku zadanych ciosów pies padł. Sprawca po wszystkim zakopał martwe zwierzę za stodołą.
40-latek trafił do aresztu. W chwili zatrzymania miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu przyznał się do wszystkiego i tłumaczył, że chciał tylko przepędzić psa ze swojej posesji. Usłyszał zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi mu do 5 lat więzienia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie