Krowa tonęła w bagnie pod Glinojeckiem. Z pomocą ruszyli strażacy [zdjęcia]

Ciechanowinaczej.pl

11/05/2018 16:10

Blisko dwie godziny trwała akcja straży pożarnej, związana z wyciągnięciem krowy z bagna. Zwierzę nie było w stanie samodzielnie wydostać się na brzeg.

Do zdarzenia doszło w czwartek (10 maja) około godz. 18:30 w miejscowości Kondrajec Pański na terenie gminy Glinojeck. Na miejscu okazało się, że krowa ugrzęzła w bagnie około 200 metrów od gospodarstwa. Z relacji właściciela wynikało, że zwierzę znajduje się tam od kilku godzin i jest wycieńczone, a dotychczasowe próby wydostania go nie przyniosły efektu.

Strażacy wykonali podpory z belek i lin oraz opasali krowę plandeką. Dzięki tym zabiegom zdołali ją wyciągnąć na stały grunt. Na miejscu pojawił się weterynarz, który podał zwierzęciu leki wzmacniające. Po wszystkim krowę odprowadzono do obory. Cała akcja trwała prawie dwie godziny. Wzięły w niej udział trzy zastępy straży pożarnej: JRG Ciechanów, OSP Glinojeck i OSP Szyjki.

(fot. OSP Glinojeck)

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.

Obserwuj nas na Google News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Obserwuj

Reklama

gość 2018-05-11 17:24:39

To my tak u kolegi wyciągaliśmy ze stawu krowę trzeba było nurkować żeby liny podłożyć a puźniej do góry i przeżyła nawet ale łeb miała już pod wodą
odpowiedz
- Zgłoś wpis
gość 2018-05-11 17:25:23

To my tak u kolegi wyciągaliśmy ze stawu krowę trzeba było nurkować żeby liny podłożyć a później do góry i przeżyła nawet ale łeb miała już pod wodą
odpowiedz
- Zgłoś wpis
Gość - niezalogowany 2018-05-11 17:50:14

Głupia krowa
odpowiedz
- Zgłoś wpis
Benek the Roman - niezalogowany 2018-05-12 15:43:39

I to było zasadne wezwanie straży. A nie ze kot miaulczy albo bobr szczeka!
odpowiedz
- Zgłoś wpis