Koniec z codziennymi raportami Sanepidu o koronawirusie

Od dziś (24 listopada) mieszkańcy poszczególnych powiatów nie będą informowani przez Sanepidy o liczbie zakażonych osób. Zgodnie z decyzją Głównego Inspektora Sanitarnego, codzienne raporty na temat sytuacji epidemiologicznej nie będą publikowane na poziomie Powiatowych Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych.

Od początku pandemii Sanepidy informowały każdego dnia m.in., ile osób w danym powiecie jest zakażonych koronawirusem, przebywa w szpitalach bądź zostało uznanych za ozdrowieńców. Tak było do 23 listopada. Po ujawnieniu przez nastoletniego społecznika poważnych rozbieżności w danych z dwóch województw, GIS najpierw zapewnił, że wyjaśni ich powód, po czym pojawiła się informacja o wstrzymaniu publikacji codziennych raportów przez Sanepidy w całym kraju.

- Od dnia 24 listopada br. dane epidemiologiczne, dotyczące zakażeń Sars-CoV-2 i zachorowań na COVID-19, będą upubliczniane w sposób scentralizowany, bezpośrednio z odpowiednich systemów informacyjnych na stronie https://www.gov.pl/web/gis. W związku z tym, na stronie internetowej WSSE w Warszawie nie będą publikowane codzienne komunikaty przedstawiające sytuację epidemiologiczną na terenie województwa mazowieckiego związaną z koronawirusem SARS-CoV-2 wywołującym zachorowania na COVID-19 - czytamy w komunikacie Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie. Podobne informacje pojawiły się na wielu stronach Powiatowych Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych w całym kraju.

- Dziś dane o zakażeniach do poziomu powiatu, dostępne będą na http://gov.pl. Pełna transparentność wszystkich danych zostaje zachowana. Źródłem danych jest system elektroniczny, do którego bezpośrednio raportują laboratoria - poinformowało z kolei Ministerstwo Zdrowia, odpierając niejako zarzuty, że wstrzymanie publikacji komunikatów ma utrudniać wykrywanie nieprawidłowości w raportowaniu faktycznej liczby zakażonych.

Dodajmy, że wspomniana analiza rozbieżności w liczbie potwierdzonych zakażeń koronawirusem w całym kraju wykazała, że w ogólnopolskich danych brakowało informacji o około 22 tysiącach zakażonych.