Reklama

Dziś zamkną przejazd na Fabrycznej. Będą protesty na ulicach

08/12/2013 19:08

W poniedziałek (9 grudnia) o godzinie 10:00 PKP PLK zamknie na stałe przejazd kolejowy na ulicy Fabrycznej w Ciechanowie. W związku z tą decyzją od rana mieszkańcy, w trzech różnych punktach miasta, będą prowadzić protest.

Likwidacja przejazdu na ulicy Fabrycznej była zapowiadana od dawna. To właśnie dlatego nieopodal przejazdu wybudowana została kładka pieszo-rowerowa, która teraz oficjalnie została oddana do użytku. Przejazd zostanie natomiast całkowicie rozebrany, znikną płyty przejazdowe oraz cały sprzęt. Cała ta sytuacja wywołała głosy dezaprobaty, zwłaszcza ze strony okolicznych mieszkańców, którzy poczuli się oszukani, gdyż zamknięcie przejazdu, według zapewnień jakie mieli otrzymać od inwestora, miało nastąpić dopiero po wybudowaniu wiaduktu w ulicy Mleczarskiej.


- Przyznam szczerze, że jestem zdziwiony taką reakcją mieszkańców i zapowiadanym protestem - powiedział nam w piątek rzecznik PKP PLK, Maciej Dutkiewicz - Nie ma takiej możliwości, żebyśmy realizowali jakiekolwiek inwestycje poza terenem PLK, bez konsultacji z samorządami. Zanim powstanie studium wykonalności, które uwzględnia wszelkie aspekty modernizacji, odbywają się konsultacje pomiędzy PLK a samorządami i podobnie było w tym przypadku. Podczas takich spotkań uzgadniane są stanowiska dotyczące planowanych inwestycji. W tym przypadku również likwidacja przejazdu na ulicy Fabrycznej uzgodniona była zarówno z zarządcą drogi, jak i z policją. Zapadła decyzja, że 9 grudnia o godzinie 10:00 ten przejazd zostanie zamknięty. Przeprowadzone zostaną prace rozbiórkowe, zdjęte zostaną płyty przejazdowe, także pozostały sprzęt. Prawda jest taka, że ustawowo jesteśmy zobligowani do tego, by utrzymać określoną liczbę przejazdów na określoną liczbę kilometrów. Plan jest przecież taki, by pociągi poruszały się tą linią z prędkością nawet 200km/h, a byłoby to niemożliwe z tak dużą liczbą przejazdów - dodał Maciej Dutkiewicz.


Rzeczywiście według § 23 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 26 lutego 1996 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać skrzyżowania linii kolejowych z drogami publicznymi i ich usytuowanie, w projektowaniu nowych linii kolejowych średnia gęstość przejazdów nie powinna przekraczać jednego przejazdu na 3 km linii. Dodatkowo w § 6 ust. 1 czytamy, że skrzyżowanie dwupoziomowe należy projektować w sposób umożliwiający likwidację przejazdów znajdujących się w odległości do 3 km z każdej strony wybudowanego wiaduktu.


O tę sprawę zapytaliśmy również ciechanowski Ratusz, który tak naprawdę ma w tej chwili związane ręce i nie ma możliwości wpłynięcia na decyzję PLK:


- Przez dwa lata udawało nam się skutecznie powodować, że ten przejazd nadal pozostawał otwarty. Kolej przez ten okres szła nam na rękę. Obecnie jednak oficjalnie została oddana do użytku kładka pieszo-rowerowa. Dodatkowo kolej rozlicza się z realizacji kontraktu, a w momencie rozliczenia wszystkie zawarte w nim zapisy, muszą wejść w życie, czyli także zamknięcie przejazdu. Najlepszym partnerem do rozmów w tej sprawie dla mieszkańców jest właśnie kolej, ponieważ my nie mamy tutaj tak naprawdę nic więcej do powiedzenia. Zdajemy sobie doskonale sprawę, że mieszkańcy są przyzwyczajeni do tego przejazdu, dzięki niemu mają bliżej i wygodniej dojechać do wielu punktów miasta i byłoby dla nich lepiej, gdyby ten przejazd pozostał otwarty, ale niestety nic więcej nie możemy w tej sprawie zrobić - powiedziała nam rzeczniczka Urzędu Miasta, Ewa Blankiewicz.


Niestety nie udało nam się ustalić, kiedy planowane jest zamknięcie przejazdu na ulicy Mleczarskiej. Rzecznik PKP PLK nie był w stanie odpowiedzieć nam na pytanie, dotyczące podania konkretnej daty zamknięcia tego przejazdu. Przyznał jedynie, że wykonawca musi do października 2014 roku wybudować tam wiadukt. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że cały czas trwają negocjacje pomiędzy samorządem a inwestorem, by ten przejazd pozostał jak najdłużej otwarty.


Tymczasem dziś (poniedziałek, 9 grudnia) mieszkańcy Ciechanowa wyjdą na ulice, by zaprotestować przeciw decyzjom PKP PLK. W godzinach od 7:30 do 13:00 uczestnicy protestu będą przechodzić z transparentami przez przejścia dla pieszych w ulicach Fabrycznej (od strony skrzyżowania z ulicą Sienkiewicza), Mleczarskiej (na wysokości myjni samochodowej) oraz Granicznej (skrzyżowanie z ulicą Czarneckiego).


Przedstawiamy poniżej pełną treść stanowiska Stowarzyszenia "Przytorowa", które zorganizuje protest:


Mijają właśnie dwa lata od postawienia „ekranów akustycznych”, część osób pogodziła się z tym, że ciężko będzie obronić pozostawienie przejazdu w ulicy Fabrycznej. Jednak nikt nie spodziewał się, że już teraz PKP, bez wcześniejszego poinformowania mieszkańców osiedla, wystąpi o jego zamknięcie, z dnia na dzień. Niestety nie pomogły wielokrotne prośby kierowane do PKP zarówno przez mieszkańców, jak i formułowane przez Urząd Miasta, aby zamknięcie przejazdu w ulicy Fabrycznej nastąpiło dopiero po wybudowaniu wiaduktu w ulicy Mleczarskiej. Takie uzgodnienia i zapewnienia jeszcze niedawno były podtrzymywane. Mieszkańcy wierzyli, że przejazd będzie funkcjonował jeszcze przez kilka miesięcy. W chwili obecnej wszyscy czują się oszukani i rozgoryczeni.


Zrozumiałe jest, że inwestor ma swoje terminy i rozliczenia z tym związane, tylko dlaczego musi się to odbywać kosztem utrudnienia życia kilku tysiącom mieszkańców? Prace związane z budową wiaduktu i tunelu w ulicach Mleczarskiej i Spółdzielczej nabierają tempa. Przecież nikt nie da gwarancji, że za tydzień lub dwa, nie nastąpi zamknięcie przejazdów w tych ulicach, zresztą gdyby takie zapewnienia padały, to jak w nie wierzyć?


Pozbawienie osiedla przejazdu to jedno, ale całkiem realny paraliż miasta na kilkanaście długich miesięcy to spora przesada. Co prawda Ciechanów nie jest jakimś wyjątkowym miastem, podobne doświadczenia z PKP mają Nowy Dwór Mazowiecki, czy Mława ... Jednak nie powinno to być argumentem dla zaprzestania starań o zapewnienie podstawowych standardów współżycia społecznego przy okazji realizacji, tej skądinąd ważnej inwestycji. Nie może być tak, że kilkuset kierowców od ponad roku codziennie niszczy swoje samochody na przejeździe w ulicy Spółdzielczej. Pomimo licznych interpelacji radnych, nikt nie potrafi zająć się liczącym ok 30-40 m 2 ubytkiem w nawierzchni. Jako mieszkańcy miasta nie powinniśmy godzić się na taką bylejakość w swoim otoczeniu. Dlatego też, jako Stowarzyszenie „Przytorowa”, ponownie apelujemy do inwestora, czyli PKP, o pozostawienie przejazdu w ulicy Fabrycznej do czasu zakończenia budowy wiaduktu drogowego i tunelu.


Większość mieszkańców Śmiecina oraz osób odwożących dzieci do szkoły przy ulicy Czarneckiego pamięta korki i utrudnienia w ruchu, jakie nastąpiły po zamknięciu na kilka tygodni przejazdu w ul. Fabrycznej. Trzeba zdać sobie sprawę, że jeden wiadukt w ulicy Płockiej może nie udźwignąć ruchu kołowego, jaki będzie się tam odbywał pomiędzy tirami. Nie można zapomnieć o części dla pieszych, gdzie ludzie mijają się bokiem, a osoby z dzieckiem w wózku muszą się cofać.


Budowa przeprawy w ulicy Mleczarskiej i Spółdzielczej jest zaplanowana na 12 miesięcy, jednak można na podstawie dotychczasowych doświadczeń przypuszczać, że to bardzo optymistyczny wariant, biorąc pod uwagę zakres prac koniecznych do wykonania. Inwestor musi zrozumieć, że protestujący mieszkańcy nie są szkodnikami, dostrzegają potrzebę tych inwestycji, ale jednocześnie zwracają uwagę na sposób jej prowadzenia, bezpośrednio ingerujący w ich codzienne funkcjonowanie już od prawie 3 lat.


W związku z decyzją PKP o zamknięciu przejazdu w ulicy Fabrycznej, nie pozostaje nam nic innego jak pokazanie aktywnej dezaprobaty dla jego poczynań.  Na dzień 9 grudnia br (poniedziałek) między godziną 7.30 a 13.00 został zgłoszony protest, który ma pokazać skalę problemu, z jakim zmierzą się mieszkańcy w przypadku prowadzenia prac przez PKP na kilku odcinkach jednocześnie.


Protest skupi się w trzech miejscach:


1. ulica Fabryczna - od strony skrzyżowania z ulicą Sienkiewicza,
2. ulica Mleczarska - na wysokości myjni samochodowej,
3. ulica Graniczna - skrzyżowanie z ulicą Czarneckiego.


Protest polegać będzie na przechodzeniu przez pasy z transparentami wyrażającymi niezadowolenie z postępowania PKP oraz postulat pozostawienia przejazdu w ulicy Fabrycznej do czasu oddania wiaduktu w ulicy Mleczarskiej zgodnie z wcześniejszymi obietnicami. Samochody będą przepuszczane co pół godziny, za wyjątkiem służb publicznych i komunikacji miejskiej.


Kierowcom oczekującym na przejazd wręczane będą ulotki informujące o przyczynach protestu. Wszystkich zainteresowanych prosimy o okazanie wyrozumiałości. Jednocześnie, zapraszamy osoby zainteresowane tym problemem do przyłączenia się do protestu.


Tomasz Podsiadlik, Stowarzyszenie "Przytorowa"

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Marcin - niezalogowany 2013-12-09 09:15:36

    No właśnie mieszkańcy. Macie komunikacje miejską. Zostawcie auta w garażu i nie blokujcie miasta. A takie akcje mogliście wcześniej organizować na etapie zatwierdzania projektów, bo teraz to sami budzicie się z ręką w nocniku... Bardzo dziękuję w imieniu wszystkich spóźnionych do pracy dzięki waszej akcji...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    szopen_ddr - niezalogowany 2013-12-08 21:15:25

    Obudzicie się z ręką w nocniku jak zaczną się korki na wiadukcie. Nie potrzebujemy współczucia, potrzebne jest wsparcie każdego, kto chociaż raz korzystał z przejazdu na Fabrycznej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do