
Uszkodzone budynki, zerwane linie energetyczne, zablokowane drogi i przygniecione auto - to bilans strat po niedzielnej wichurze, jaka nawiedziła powiat ciechanowski. Strażacy łącznie interweniowali 11 razy.
Najwięcej zgłoszeń pochodziło z samego Ciechanowa oraz gmin Regimin i Gołymin-Ośrodek. Najgroźniej było w Lekówcu w gminie Regimin, gdzie przydrożne drzewo przewróciło się na Audi. Samochodem podróżowała kobieta i 12-letni chłopiec. Żadne z nich nie doznało obrażeń.
- Huraganowy wiatr zerwał około 70 m2 poszycia dachu z budynku stodoły w Przywilczu na terenie gminy Grudusk - informują o innym zdarzeniu strażacy z PSP Ciechanów - Pozostała na dachu blacha groziła zerwaniem w wyniku silnych podmuchów i stwarzała zagrożenie, w związku z czym została zabezpieczona przy pomocy dostarczonych przez mieszkańców Przywilcza pasów transportowych. Zebraną blachę zebrano z jezdni i zabezpieczono przed przemieszczaniem.
W Gołyminie drzewo zerwało linię energetyczną. Do podobnego zdarzenia doszło w Kątkach (gmina Regimin). Tam powalone drzewo, opierało się o budynek mieszkalny. W Ciechanowie przewrócone przez wiatr drzewo całkowicie zablokowało drogę na Kargoszynie. Strażacy usuwali również gałęzie i konary z Parku Dąbrowskiego, interweniowali także przy uszkodzonym dachu nad wejściem do jednego z banków.
Z kolei w Chotumiu drzewo poważnie uszkodziło ogrodzenie zabytkowego kościoła oraz zajęło całą szerokość przebiegającej przez miejscowość drogi powiatowej. Tu w akcji strażakom aktywnie pomagali okoliczni mieszkańcy.
[nggallery id=1840]
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie