Reklama

Darmowa edukacja - czy aby na pewno?

29/08/2012 16:50

Ostatni tydzień wakacji jest dla dzieci i młodzieży okresem wzmożonej aktywności związanej z przygotowaniami do szkoły. 1 wrześniowa gorączka najbardziej widoczna jest na ciechanowskim deptaku, który zaludnił się już od uczniów kupujących artykuły niezbędne do edukacji. Postanowiliśmy sprawdzić, ile w tym roku zapłacicie za przybory szkolne, niestety nie są to pokrzepiające wieści.


Wyprawki do szkoły stają się coraz cięższym orzechem do zgryzienia dla polskich rodziców. Z każdym rokiem podręczniki drożeją, a zarobki stoją w miejscu. Jak to pogodzić? Może kupować używane książki? W tym roku Ministerstwo Edukacji Narodowej wybiło niektórym ten pomysł z głowy zmieniając wszystkie podręczniki do czwartej klasy podstawówki oraz pierwszej klasy liceum. Decyzja ta nie przypadła rodzicom do gustu - Nie wiem po co te wszystkie nowe podręczniki - żali się jedna z matek, która w tym roku wyprawia swoją córkę do pierwszej klasy szkoły średniej - chcą chyba, żebyśmy zamiast chleba, jedli książki. Ministerstwo swoje powody jednak ma. Wydane pod koniec stycznia przez szefową MEN, a więc Krystynę Szumilas rozporządzenie w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych ma być kolejnym krokiem do wdrażania nowej podstawy programowej kształcenia ogólnego, której głównym celem jest poprawa efektów nauczania. I tak już w tym roku szkolnym uczniowie pierwszych klas liceum będą musieli podjąć decyzję co chcą zdawać na egzaminie maturalnym już w trakcie pierwszego roku nauki.


Co ciekawe nowe podręczniki w przypadku wielu przedmiotów treścią nie różnią się zbyt wiele od starych. Niektóre rozdziały zostały zamienione miejscami, w każdym podręczniku doszedł jeden, maksymalnie dwa. Duża część uczniów podkreśla, że mogłaby sobie spokojnie poradzić z podręcznikiem sprzed kilku lat. - Dobrze to sobie obmyślili - o pomysłowości ludzi z MEN-u mówi Kamil, który właśnie wybiera się do liceum - Idziemy do nowej szkoły i nie możemy się dogadać z nauczycielami, abyśmy mogli mieć używane podręczniki, ponieważ nie znamy żadnego z naszych przyszłych belfrów. Nie ma wyboru trzeba kupić nowe podręczniki. Uczniowie, których podstawa programowa w tym roku się nie zmieniła mogą odwiedzić tzw. ,, Katolik". Specjalizuje się on w sprzedaży książek używanych. Otwarty jest w dni powszednie od 15:30 do 18:30. Jak zazwyczaj osób chętnych jest mnóstwo i żadnemu z nich nie jest straszna kolejka ciągnąca się przez cały korytarz, jeśli mogą w ten sposób zaoszczędzić trochę pieniędzy. To trochę znaczy często połowę. Niestety dla przyszłych czwartoklasistów oraz młodzieży rozpoczynającej naukę w liceum wszystkie znalezione tam książki są „nieaktualne” przez nowelizację ustawy. Dla tych  uczniów pozostają już tylko księgarnie - a co z biedniejszymi ludźmi, których nie stać na cały zestaw nowych podręczników? Ich dzieci mają zakończyć wcześniej swoją edukację?


O ile w Katoliku ceny podręczników szkolnych utrzymują się dość stabilnie, to w księgarniach ceny poszły w górę. Jedna książka może być droższa od 50 groszy do nawet 3 złotych. Do tego dochodzą piórniki, ołówki, kredki, flamastry, buty szkolne, bloki, wycinanki itp. Z naszych wyliczeń wynika, że tegoroczna wyprawka to dla rodzica wydatek w granicach 500-600zł. W takim przypadku sensu już na etapie szkoły zaczyna nabierać popularne wśród nieco starszej młodzieży hasło „olej studia zostań ninja”, do czego oczywiście uczniów nie namawiamy.


ŁG,fm

Aplikacja ciechanowinaczej.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Monika - niezalogowany 2012-08-30 10:33:29

    najgorsze w tym wszystkim jest właśnie to, że co roku się zmieniają książki - co zmusza rodziców do olbrzymich wydatków. Kiedyś na jednym komplecie podręczników rodzeństwo spokojnie mogło się uczyć rok po roku i nie było problemu a dziś... trzymać się trzeba za kieszeń a nauczyciele co roku sobie życzą innych podręczników... skandal

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Ciechanowinaczej.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do