
Październik w pełni. Ranki chłodne, często z przymrozkiem, ale dni potrafią jeszcze zaskoczyć ciepłem i słońcem. To właśnie teraz, w tym ulotnym czasie między latem a zimą, pojawia się jedno z najbardziej urokliwych zjawisk przyrodniczych – babie lato.
Na łąkach, polach, skrajach lasów i ogrodach pojawiają się cienkie, srebrzyste nici, które oplatają trawy, krzewy i gałęzie. Czasem unoszą się w powietrzu, połyskując w słońcu jak pajęcze nici utkane ze światła. To prawdziwa jesienna koronka, delikatna i niemal magiczna w swojej formie.
Ale czym tak naprawdę jest babie lato?
To nici pajęcze wytwarzane przez młode pająki, które właśnie opuszczają swoje rodzinne kokony. Siedząc wysoko na źdźble trawy czy liściu, wypuszczają cieniutką nić, która chwyta wiatr – i tak zaczyna się ich podróż. Wiatr unosi je czasem na setki metrów, czasem na wiele kilometrów. Dzięki temu mogą znaleźć nowe miejsce do życia, z dala od gniazda, które dzieliły z rodzeństwem. To ich pierwsza wielka wyprawa – bez mapy, ale z instynktem i odwagą.
Babie lato nie tylko zachwyca wyglądem – od wieków działało na wyobraźnię ludzi. Dawniej wierzono, że nici te przędą jesienne boginie lub że spadają z nieba jako znak od losu. W polskiej tradycji mówiło się, że jeśli nitka babiego lata osiadła na ubraniu, przynosiła szczęście, a nawet spełnienie marzeń. Dla wielu była symbolem jesieni – przejściem między czasem pracy a czasem odpoczynku, między wzrostem a przygotowaniem do zimy.
Choć dziś wiemy już, że to pająki są autorami tej pajęczej biżuterii, trudno patrzeć na babie lato wyłącznie z naukowego punktu widzenia. Bo wystarczy jedno spojrzenie na skąpaną w słońcu łąkę, na której każda roślina zdaje się opleciona przez niewidzialnego artystę, by poczuć, że mamy do czynienia z czymś wyjątkowym – cichym świadectwem zaradności i pomysłowości przyrody.
Gdy więc podczas spaceru poczujesz, że delikatna nitka osiadła na Twojej dłoni, płaszczu czy włosach – zatrzymaj się na moment. To znak małego podróżnika w drodze do nowego domu. To przypomnienie, że nawet najmniejsze stworzenia mają swoje wielkie plany. A jesień – choć chłodna i mglista – potrafi być pełna światła, ruchu i piękna.
autor: Katarzyna Dudek/Łowczy Okręgowy Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Ciechanowie
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie