
Sąd Rodzinny zajmie się sprawą 16-latka, który doprowadził do groźnego zdarzenia jadąc motocyklem. Okazało się, że chłopak nie posiada stosownych uprawnień, a jednoślad nie jest zarejestrowany i ubezpieczony.
Wszystko działo się 2 października po godzinie 18:00 w okolicy miejscowości Lisewo w gminie Płońsk. Wezwani na miejsce darzenia policjanci zastali na miejscu poszkodowanego 16-latka oraz jego matkę. - Z relacji chłopaka wynikało, że jadąc od strony Lisewa w kierunku Krępicy, na łuku drogi stracił panowanie nad motocyklem marki Yamaha i wypadł poza jezdnię. Jednoślad wjechał na pole. Interweniowali ratownicy medyczni, którzy udzielili mu pomocy i przetransportowali do szpitala na dalsze badania - przekazuje nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska.
Mundurowi ustalili, że nastolatek nie posiada uprawnień do kierowania motocyklem, a jednoślad nie jest zarejestrowany, nie ma ważnego przeglądu ani obowiązkowej polisy OC. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 16-latek wszedł w posiadanie jednośladu - czy samowolnie go zabrał, czy ktoś mu go udostępnił. Sprawą zajmie się teraz Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.