
Radny Jerzy Racki upomniał się do władz miasta o budowę progu zwalniającego na ul. Czarnieckiego w Ciechanowie, który miał powstać zaraz po zakończeniu przebudowy ul. Granicznej.
Interpelację w tej sprawie składał, po wnioskach od mieszkańców, w czerwcu 2020 roku. Argumentował, że montaż progu zwalniającego na tej ulicy zmusiłby kierowców do zdjęcia nogi z gazu i tym samym przyczynił się do poprawy poziomu bezpieczeństwa. Ratusz zapewnił wówczas, że próg powstanie wraz z przebudową ul. Granicznej lub zaraz po jej zakończeniu, co jednak do tej pory nie nastąpiło.
W odpowiedzi wiceprezydent Ciechanowa wyjaśniła, że miasto już w 2020 roku opracowało projekt zmiany stałej organizacji ruchu drogowego w ciągu ul. Czarnieckiego, który zakłada montaż wyniesionego przejścia dla pieszych wraz z wprowadzeniem oznakowania pionowego. - Dla potrzeb tego przejścia konieczna jest regulacja studni w poboczu drogi, obniżenie krawężników oraz wykonanie utwardzonego dojścia do wyniesionego przejścia - zaznaczyła Iwona Kowalczuk. Dodała, że przebudowa ul. Granicznej zakończyła się na początku grudnia ubiegłego roku, a warunki atmosferyczne po tym terminie nie pozwoliły na budowę wyniesionego przejścia dla pieszych. - Informuję, że wyniesione przejście dla pieszych w ul. Czarnieckiego zostanie wykonane w ramach bieżącego utrzymania dróg przy sprzyjających warunkach atmosferycznych wiosną bieżącego roku - zapewniła wiceprezydent Ciechanowa.
(zdjęcie ilustracyjne - ZDM Warszawa)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie wiem czy w obecnej sytuacji zagrożenia wojną należy planować budowy zbędnych obiektów.Czy nie jest najwyższy czas zrewidować ć nasze plany pod kątem zwiększenia obronności Ciechanowa.
@realista Chłopie z jakiej ty choinki się urwałeś? Obecni włodarze - Polskie Zjednoczone Stronnictwo Ludowe relikt z czasów gdy na ziemi rządził PZPR przywita „wyzwolicieli” z rządów PISlamu chlebem i solą. Koryto jest jedyną i najwyższą wartością jaką PZSL wyznaje. Za koryto sprzedadzą nawet własną matkę. Nie? To poczytajcie, posłuchajcie w internecie jak glosują w euroburdelu.
jak "wynieśli" przejście,to niech teraz przyniosą
Ale wiecie, że takie "wyniesione przejścia" nie działają?